Kierowca Bolta wyrzucił z auta niewidomą kobietę! Wszystko przez to, że do pojazdu wsiadła wraz ze swoim psem przewodnikiem, bez którego nie jest w stanie funkcjonować. Gdyby tego było mało, sytuacja została nagrana, a film pojawił się w sieci – można zobaczyć go poniżej. Zajście z Pragi zbulwersowało internautów, a na niekorzyść kierowcy dodatkowo działa to, że sprawa stała się bardzo medialna.
Kierowca Bolta wyrzucił z auta niewidomą kobietę – dlatego, że miała ze sobą psa przewodnika
Czechy często nazywane są krajem tolerancyjnym, jednak sytuacja, która miała miejsce w tamtejszej Pradze – a więc stolicy państwa – echem odbija się już nawet w ogólnoświatowych mediach. Na domiar złego, wszystko zarejestrowano na wideo, które także z prędkością światła obiega sieć. A zaczęło się niewinne – bo od zamówienia kursu w popularnej aplikacji Bolt, działającej na tych samych zasadach do Uber. Wszystko polega na tym, że klient wybiera punkt odbioru przez kierowcę, a następnie jest wieziony przez konkretny pojazd do celu. Swoją popularność aplikacja zawdzięcza wygodzie użytkowania, a także przystępnym cenom (choćby w porównaniu z typowymi taksówkami). Jednakże, niepełnosprawna z Czech z pewnością nie będzie mieć dobrych wspomnień z korzystania z Bolta. A to dlatego, że z pojazdu została zwyczajnie wyrzucona. Powodem miał być jej pies, bez którego tak naprawdę pasażerka nie jest w stanie funkcjonować – jest on bowiem jej przewodnikiem.
Kierowca Bolta wyrzuca z pojazdu niewidomą pasażerkę – wideo
Poniżej można zobaczyć wideo z całego zajścia.
ZOBACZ TAKŻE: CAFE RÓWNIK ZATRUDNIA NIEPEŁNOSPRAWNYCH KELNERÓW W RAMACH TERAPII – KLIENCI SIĘ SKARŻĄ
Kierowca był wściekły, że pies przewodnik zostawi sierść w jego pojeździe. Stracił pracę
Sytuacja w Czechach budzi olbrzymie emocje. Jak donoszą tamtejsze media, niepełnosprawna jest zszokowana zachowaniem kierowcy. Nie zważał on bowiem na to, że niewidoma nie jest w stanie funkcjonować bez psa przewodnika.
Gdy pracownik Bolta nakazał kobiecie opuszczenie pojazdu ze względu na zwierzę, ta zagroziła, że wezwie policję. Wściekły mężczyzna wtedy miał zacząć kląć i powiedzieć, że klientka powinna po prostu opuścić pojazd i dla swojego dobra nigdzie nie dzwonić. Gdy to nie poskutkowało, po prostu siłą wyciągnął ją z samochodu i odjechał.
Ze względu na to, że o sytuacji mówi już niemal cały świat – kierowcy grożą poważne konsekwencje. I można odnieść wrażenie, że nie tylko ze strony jego pracodawcy. Bolt będzie musiał się poważnie tłumaczyć przez jednego ze swoich kierowców. Już teraz pojawiają się zresztą informacje, że korporacja zwolniła krewkiego mężczyznę, a całą sprawę pod lupę wzięła miejscowa policja.
O całej sprawie donosi też czeski portal idnes.cz. Tam można zobaczyć wypowiedzi policji, a także przedstawiciela firmy Bolt. Jak podaje wspomniany wyżej idnes.cz, Korporacja skontaktowała się z pokrzywdzoną i przeprosiła ją za zaistniałą sytuacją.
źródło zdjęcia: Facebook