Jackowski – „będziemy musieli uciekać”. Najpopularniejszy polski jasnowidz był wyraźnie przerażony, gdy mówił o swojej wizji w niedawnej transmisji, co zresztą sam przyznał. Krzysztof Jackowski wskazał też konkretne miejsca, gdzie będziemy mogli poczuć się bezpiecznie. Mowa o pewnych zagranicznych krajach. Słowa jasnowidza z Człuchowa przerażają – zwłaszcza w obliczu ostatnich wydarzeń na granicy i po niepokojących doniesieniach, które dotyczą przyszłości.
Jackowski – „będziemy musieli uciekać”. Jasnowidz przerażony tym, co czeka Polaków
W ostatnim czasie próżno doszukać się dobrych wieści w mediach. Kryzys migracyjny, napięta sytuacja na granicy z Białorusią, zbliżające się apogeum czwartej fali koronawirusa. Optymistyczne nie są także prognozy i wizje jasnowidzów. Teraz głos zabrał najpopularniejszy z nich w naszym kraju – Krzysztof Jackowski.
Jackowski już wiele razy zasłynął w mediach – niejednokrotnie skutecznie zdarzało mu się pomagać policji w poszukiwaniach zaginionych. Jego wizje także znajdywały potwierdzenie w rzeczywistości. W poniedziałek podczas transmisji w serwisie YouTube, gdy łączył się ze swoimi widzami – z jego ust padły naprawdę przerażające słowa. Jackowski mówił bowiem o tym, co czeka Polaków w przyszłości. Nie wiadomo, czy mowa o tej najbliższej, czy nieco dalszej. Niemniej jednak, jasnowidz z Człuchowa bez cienia wątpliwości i z przerażeniem na twarzy powiedział:
W pewnym momencie będziemy musieli uciekać. Rumunia i Bułgaria – to będą dla nas bezpieczne miejsca.
Po czym dodał:
To mnie przeraża. Ja tego kompletnie nie rozumiem, ale tak to czuję.
Co ma na myśli jasnowidz Krzysztof Jackowski? Internauci typują
Internauci zachodzą w głowę, co dokładnie może mieć na myśli jasnowidz. Krzysztof Jackowski już dawno nie mówił o dramatycznych wydarzeniach tak bezpośrednio. Należy zwrócić uwagę, że wskazał nawet konkretne miejsca, do których mają uciekać rodacy.
Wiele osób podejrzewa, że ucieczka z kraju może być związana z wojną. Czy rzeczywiście o to chodzi?
źródło: o2.pl, YouTube