Hiszpańskie miasta już ozdobiono na Boże Narodzenie! Wiele osób na całym świecie puka się w głowę, jednak władze tamtejszego Vigo nie widzą w tym nic nadzwyczajnego. Według włodarzy ozdabianych już miast w Hiszpanii, wszystko ma mieć związek z epidemią koronawirusa, która może wpłynąć na obniżenie świątecznej gorączki i wiążącego się z nią popytu. Wcześnie zawieszone dekoracje – jak podaje portal RMF24.pl – mają być swego rodzaju stymulantem dla społeczeństwa. Oprócz Vigo, uwagę na siebie zwróciła Malaga, gdzie pierwsze świąteczne lampki na ulicach zawisły już… w połowie sierpnia. Większość nie jest w stanie zrozumieć tego typu postępowania.
Hiszpańskie miasta już ozdobiono na Boże Narodzenie! Ludzie zdezorientowani
Wszyscy doskonale znamy swego rodzaju zaskoczenie, które spotyka nas w marketach każdego roku, gdy stosunkowo wcześnie pojawiają się tam ozdoby świąteczne i klasyczne, czekoladowe mikołaje. Jednak Hiszpania poszła o krok dalej i zadziwiła niemal cały świat. W niektórych tamtejszych miastach – w tym w Vigo oraz Maladze – na ulicach zawisły ozdoby świąteczne. To sytuacja bezprecedensowa, ale jak podkreślają tamtejsze władze – niemały wpływ na wszystko miała epidemia koronawirusa.
Dlaczego wirusa łączy się z przyspieszeniem wieszania ozdób w hiszpańskich mediach? Władze Vigo zwracają uwagę na fakt, że tegoroczne święta mogą cieszyć się mniejszą popularnością ze względu na panującą na świecie sytuację. W ten sposób – a więc przez szybsze powieszenie ozdób i wprowadzenie społeczeństwa w świąteczny klimat – włodarze Vigo chcą stymulować osłabiony przez pandemię popyt na Boże Narodzenie.
Pierwsze ozdoby świąteczne zawisły już w połowie sierpnia. Prace wykonywano mimo 30-stopniowych upałów
Jak podaje portal RMF24.pl, pierwsze ozdoby w Vigo i Maladze zawisły już w połowie sierpnia. Trzeba przyznać, że takowa sytuacja w polskich warunkach, wydaje się zwyczajnie niemożliwa. Ale – tak jak wcześniej wspomniano – wszystko ma konkretne zadanie, a mianowicie pomoc dla świątecznego handlu w tym jakże trudnym dla świata okresie.
Jak podają niektóre źródła, w zeszłym roku włodarze miasta Vigo przeznaczyli na dekoracje aż 800 tysięcy euro. Zdaje się jednak, że tym razem, w obliczu kłopotów finansowych spowodowanych epidemią, wartość ta może okazać się niższa. Jednakże, patrząc na rozmach z jakim w sprawie ozdabiania miast działają w Hiszpanii – nie można mieć co do tego pewności.
źródło: RMF24.pl