Dożywocie za aborcję, nawet gdy poczęcie jest wynikiem gwałtu? Właśnie taki projekt miał znaleźć się w Sejmie. O pomyśle zaostrzenia kar za aborcję, pisze portal tvn24.pl. Tamtejsi dziennikarze podają, że obywatelski projekt przekazano do pierwszego czytania w Sejmie. W portalach informacyjnych pojawiło się więcej szczegółów dotyczących omawianej sprawy.

Dożywocie za aborcję, nawet gdy poczęcie jest wynikiem gwałtu? Obywatelski projekt w Sejmie

W ostatnich dniach jednym z głównym tematów w polskich mediach są tragiczne wydarzenia ze szpitala w Pszczynie. Właśnie tam zmarła 30-latka, której lekarze mieli odmówić aborcji. Stało się to 24 godziny po tym, jak obumarł płód. Przyczyną śmierci pacjentki był wstrząs septyczny. Tymczasem w portalu tvn24.pl czytamy, że do Sejmu trafił obywatelski projekt, którego zadaniem jest zaostrzenie kar za aborcję. W sieci czytamy, że dożywocie może grozić nawet wtedy, gdy aborcja dotyczy dziecka poczętego w wyniku gwałtu.

Portal tvn24.pl podaje, że projekt przekazano do pierwszego czytania w Sejmie:

Projekt autorstwa fundacji Pro – Prawo do życia wpłynął do Sejmu 22 września, a 28 października marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała go do pierwszego czytania.

Autorzy projektu proponują wiele zmian w prawie, a jedną z głównych ma być dodanie następującej definicji:

Dzieckiem jest człowiek w okresie od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności. Dzieckiem poczętym jest dziecko w okresie do rozpoczęcia porodu.

ZOBACZ TAKŻE: 30-LATKA NIE ŻYJE, ODMÓWIONO JEJ ABORCJI? DOSADNE OŚWIADCZENIE RODZINY ZMARŁEJ KOBIETY

„Kara wynosi od 5 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie”

W tvn24.pl czytamy o konkretnych karach za aborcję (tudzież jak podaje portal – za pozbawienie życia płodu/dziecka poczętego). Mowa tam o przedziale od 5 do 25 lat pozbawienia wolności, lub nawet dożywociu. Sąd karę może odpowiednio zmniejszyć lub z niej zrezygnować, jeśli sprawcą jest matka.

To jednak nie koniec. Wspomina się tam bowiem jeszcze o nieumyślnym spowodowaniu śmierci „dziecka poczętego”. Tutaj przewiduje się kary od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Portal informacyjny TVN podaje, że:

Obecnie prawo dopuszcza przerwanie ciąży w dwóch przypadkach: kiedy życie i zdrowie matki jest zagrożone oraz kiedy ciąża jest wynikiem przestępstwa, na przykład gwałtu.

Podkreśla się tam, że proponowane przepisy miałyby zakazać aborcji nawet w takich przypadkach. Osoby odpowiedzialne za tworzenie projektu, o którym mowa, uważają, że obecne przepisy:

[…] powodują, że matka dziecka poczętego nie jest w ogóle traktowana jako sprawca przestępstwa, nawet gdyby zabiła swoje dziecko w najbardziej okrutny sposób.

źródło: tvn24.pl