Czy to następca Putina? W przestrzeni medialnej coraz więcej mówi się o młodym mężczyźnie, którego na swojego następcę ma rzekomo przygotowywać sam prezydent Rosji. Obserwatorzy zauważyli, że Putin rozmawiał z nim podczas niedawnych obchodów Dnia Zwycięstwa mających miejsce 9 maja tego roku. Dmitrij Kowaliow – bo tak ma nazywać się tajemniczy człowiek z bliskiego grona Putina – ma zaledwie 36 lat. Co jeszcze o nim wiadomo?
Czy to następca Putina? O młodym mężczyźnie wiadomo coraz więcej!
W sieci pojawiły się bardzo interesujące doniesienia z Rosji. Mianowicie, obserwatorzy są zdania, że Putin już ma na oku swojego następcę. Chodzi o pewnego młodego, tajemniczego mężczyznę, z którym Władimir Putin rozmawiał podczas niedawnych obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja w Moskwie.
Jak czytamy w RMF24.pl – domniemany następca Putina ma nazywać się Dmitrij Kowaliow. Jako jeden z pierwszych na Twitterze o wszystkim pisał Igor Sushko, popularny ukraiński kierowca wyścigowy. To właśnie on zdradził tożsamość mężczyzny, z którym dość długo dyskutował Putin. Sushko ponadto zdradził, że Kowaliow jest szefem wydziału administracji prezydenta.
#KREMLIN #May9th: The young man with whom #Putin had a long & frank conversation on Red Square is the head of the presidential administration department, Dmitry Kovalev (unconfirmed at this time). Rumors immediately began to swirl that he could be Putin’s hand-picked #successor. pic.twitter.com/KIHXb8v2Iy
— Igor Sushko (@igorsushko) May 9, 2022
Więcej informacji o potencjalnym następcy Putina pojawiło się na Telegramie. Nowe fakty
RMF24.pl pisze jeszcze o kanale Baza, który na Telegramie podał kolejne interesujące informacje o rzekomym następcy Władimira Putina. Według znajdujących się tam doniesień, Kowaliow ma 36 lat. Ponadto zwrócono uwagę, że Kowaliow interesuje się hokejem – pojawiają się domysły, że to właśnie wspólna pasja zbliżyła go do Putina.
źródło: RMF24.pl, Twitter, Telegram; foto: Twitter