Co dalej z 500+? Państwo potrzebuje pieniędzy na zwalczanie skutków epidemii

co dalej z 500+

Co dalej z 500+? Czy świadczenie może zostać przerwane? Jak donosi portal o2.pl, przedstawiciele ZPP domagają się zaprzestania rozdawania pieniędzy w formie świadczeń socjalnych. A to dlatego, że druga fala koronawirusa trwa w najlepsze i wprowadzane się kolejne obostrzenia, z których niektóre uderzają w polską gospodarkę, a rząd może nie mieć pieniędzy aby wypłacać je polskim firmom. Pojawiają się pomysły, aby poza 500+ zrezygnować także między innymi z 13. i 14. emerytury. Ale czy rzeczywiście beneficjenci tychże programów mają się czego obawiać?

Co dalej z 500+? Państwo potrzebuje pieniędzy na zwalczanie skutków epidemii – chodzi o gospodarkę

Czy świadczenie 500+ w związku z epidemią koronawirusa w naszym kraju jest zagrożone? O takiej ewentualności na łamach swojego portalu pisze o2.pl. Jak się okazuje, oprócz słynnego w naszym kraju 500+, poruszono także temat 13. i 14. emerytury. Ale czy beneficjenci tych świadczeń rzeczywiście powinni zacząć się obawiać?

Jak się okazuje, za wycofaniem świadczeń socjalnych są przedstawiciele Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Według nich, kraju w obecnej sytuacji zwyczajnie nie stać na to, aby – kolokwialnie mówiąc – rozdawać pieniądze obywatelom.

Wspomniany wcześniej portal o2.pl przytacza słowa Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, które ten wypowiedział w programie „Money. To się liczy”:

Rząd powinien zrezygnować z akcji socjalnych, na które nas nie stać, 500+ na pierwsze dziecko powinno być zlikwidowane, podobnie 13. i 14. emerytura. Trzeba spojrzeć faktom w oczy i z tych regulacji zrezygnować.

ZOBACZ TAKŻE: PIĘĆ RADIOWOZÓW NA SYGNALE – TAKIE ZASOBY POLICJI NALEŻAŁO ZAANGAŻOWAĆ DO TEGO, ABY ZATRZYMAĆ JEDNEGO MĘŻCZYZNĘ, KTÓRY NIE MIAŁ UBRANEJ MASECZKI. O SYTUACJI Z OPOLA MÓWI CAŁA POLSKA. ZOBACZ NAGRANIE [WIDEO]

Siłownie zamknięte, baseny, aquaparki zamknięte – co będzie dalej? Przedsiębiorcy liczą na pomoc od rządu

Już pierwszy lockdown, który miał miejsce w Polsce przy pierwszej fali epidemii, wywołał duże straty pieniężne u wielu przedsiębiorców. Wydaje się, że mimo dramatycznej sytuacji związanej z ogromnym przyrostem nowych zakażeń – tym razem restrykcje nie powinny być aż tak bezwzględne. Jednakże już teraz wielu przedsiębiorców otwarcie mówi, że ich biznes cierpi właśnie przez epidemię.

Czy będą mogli oni liczyć na rządową pomoc pieniężną? Jak podaje portal o2.pl, według danych z sierpnia tego roku, z rządowej pomocy skorzystało aż 345 tysięcy rodzimych firm. Przeznaczono na to ponad 60 mld złotych.

źródło: o2.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.