W środę wieczorem w Budapeszcie doszło do wielkiej tragedii. Przewróciła się łódź płynąca po Dunaju. Jak podaje portal BBC, na pokładzie znajdowali się turyści z Korei Południowej. Akcja ratunkowa trwa, ponieważ są ofiary a niestety nie wszystkich odnaleziono.
Jak doszło do wypadku?
Do wypadku doszło, ponieważ inna łódź uderzyła w statek z podróżnikami, podczas zacumowania. Na pokładzie znajdowało się łącznie 35 osób: 30 turystów, trzech przewodników oraz dwóch członków załogi. Stacja M1 podała informację o śmierci 7 osób. Kolejne 7 służby ratownicze przetransportowały do szpitala, jednak los reszty osób jest nieznany.
Największym utrudnieniem nie była pora, lecz podniesiony poziom wody w Dunaju. To z pewnością spore wyzwanie dla osób zajmujących się poszukiwaniem. Portal tvn24 przekazał informację, że jedną osobę wyłowiono w pobliżu mostu Petőfiego. Oddalony jest od miejsca zdarzenia o 3 kilometry.
Budapeszt wycieczka
W Budapeszcie przewróciła się łódź, na której było 35 osób. Rzecznik południowokoreańskiego Prezydenta wydał oświadczenie o natychmiastowej współpracy pomiędzy krajami w celu usprawnienia działania. Dlatego wysłali 18 osobową delegację z Seulu. Są to ratownicy i osoby, które zapewnią opiekę i wsparcie rodzicom ofiar.
W akcji brał udział pożarniczy a miejscowe statki dostarczają oświetlenie, aby szanse na znalezienie pozostałych były nieco większe. Statek, który się przewrócił, był 2-poziomowy. Mógł pomieścić nawet 60 osób.