Będą kary za wyjazd zagraniczny w celach turystycznych? Pójdziemy w ślady Wielkiej Brytanii?

Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania wszelkimi sposobami walczy z pandemią koronawirusa i już 25 marca wprowadzi absolutny zakaz opuszczania kraju w celach turystycznych. Czy i nas to czeka? Podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zabrał głos w tej sprawie.

Brytyjska mutacja koronawirusa dotarła już do niemal każdego państwa w Europie. Rząd Wielkiej Brytanii już w czwartek, 25 marca przyjął przepisy epidemiczne, które zakazują wyjazdu z Anglii bez uzasadnionego powodu. Tym samym Brytyjczycy mogą opuścić swój kraj tylko i wyłącznie w ramach pracy, nauki bądź w ważnych sprawach rodzinnych. Co więcej, nieuzasadnione podróżowanie będzie zagrożone karą w wysokości 5 tysięcy funtów.

Zobacz również: Urodziny Radia Maryja – wiadomo czy będą kary za łamanie obostrzeń

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany, czy Polska również pójdzie za przykładem Wielkiej Brytanii i zakaże swoim obywatelom podróżowania w celach turystycznych. Czy będzie można wyjechać za granice?

Kary za wyjazd zagraniczny w celach turystycznych?

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rząd ogłosił całkowity lockdown. Padło również pytanie odnośnie podróżowania w celach turystycznych. Czy pójdziemy śladem Wielkiej Brytanii? Jak przyznał szef resortu zdrowia, na tym etapie nie ma rozmów na temat takiego rozwiązania. Niemniej jednak nie jest to absolutnie wykluczone.

Co więcej, Adam Niedzielski podkreślił, że wyjazd za granicę na wczasy jest głęboko ryzykowny, a co więcej jest to niestosowne wobec części społeczeństwa, która cały czas walczy z pandemią:

Uważam, że jest to też w pewnym sensie niestosowne wobec tej części społeczeństwa, która bierze się na siebie ciężar walki z koronawirusem – powiedział Adam Niedzielski.

Przypomnijmy, że od 27 marca w Polsce będą obowiązywać nowe obostrzenia. Zamknięte zostaną sklepy meblowe i budowlane powyżej 2 tys. m kwadratowych. Swoją działalność muszą zamknąć fryzjerzy i kosmetyczki. Zamknięte zostają również żłobki i przedszkola (wyjątkiem są dzieci medyków i służb porządkowych). Sklepy oraz kościoły muszą przyjmować mniejszą ilość osób. Minister zdrowia apelował również o przechodzenie w razie możliwości na pracę zdalną.
Lockdown ma wstępnie obowiązywać od 27 marca do 9 kwietnia.

Źródło: Onet.pl, YouTube