Zakopali zużytą pieluchę na plaży, a dziecko umyli w morzu! Skandaliczne nagranie z kąpieliska na Filipinach obiegło sieć, tamtejsze władze natomiast poszukują kobiety, która dopuściła się tychże skandalicznych czynów. Wszystko przez to, że opisywana plaża przez długi czas była doprowadzana do porządku po tym, jak zniszczyli ją inni turyści. Jak widać, proceder ten nadal ma miejsce. Zobacz nagranie!
Zakopali zużytą pieluchę na plaży, dziecko umyli w morzu
Zakopali zużytą pieluchę na plaży, a dziecko umyli w morzu. W sieci pojawiło się nagranie pokazujące opisywaną sytuację. Co ciekawe, po zakopaniu przez kobietę brudnej pieluchy, kąpielisko zostało zamknięte. Okazuje się, że to nie pierwszy raz, gdyż wcześniej było czyszczone przez wiele miesięcy. Jednakże jak widać, ludzie nie potrafią tego docenić i nadal niszczą otaczające je krajobrazy. Wszystko działo na filipińskiej wyspie Boracay. Właśnie ona była wcześniej zamknięta i czyszczona przez naprawdę długi czas. A to przez to, że działalność turystów i hotelarzy doprowadziła tam do katastrofy ekologicznej. Rocznie przez to miejsce przewija się bowiem około 2 miliony osób. Niestety, jak pokazuje poniższe nagranie, proceder zanieczyszczania trwa nadal.
Turyści nadal zanieczyszczają plażę
Pomimo wielu obostrzeń i zakazów, turyści nadal – mimo wytężonego procesu uprzątnięcia wyspy – nie szanują dóbr natury. Nagranie zbulwersowało miejscową społeczność. Właśnie przez takie działania, poprzednio doprowadzono tam do katastrofy ekologicznej.
Lokalne służby już poszukują kobiety, która zakopywała pieluchę. Zatrważa też fakt obmywania dziecka które właśnie załatwiło potrzebę fizjologiczną – w wodzie, gdzie kąpią się inni turyści. Po publikacji nagrania, plażę znów zamknięto. Miejscowe media donoszą, że sprawczynią całego zamieszania jest obywatelka Chin.