Władysławowo: pijany w wodzie mimo czerwonych flag. Interwencja ratowników [WIDEO]

władysławowo

Władysławowo: pijany mężczyzna wszedł do wody, a mimo wyraźnych zakazów (czerwona flaga), oraz napomnień ratowników, nie chciał wyjść z morza. Turysta był oporny i awanturował się. Zdecydowaną interwencję podjęli miejscowi ratownicy, którzy niemal siłą wyciągnęli niesfornego plażowicza na ląd. Po wszystkim próbował on każdemu wmówić, że został pobity. Na szczęście społeczeństwo stanęło po stronie ratowników. Zobacz nagranie z całego zajścia!

Władysławowo: pijany mężczyzna w wodzie, mimo czerwonej flagi

To miał być dzień jak każdy inny na jednej z plaż we Władysławowie. Dla ratowników okazał się jednak nadto pracowity, a wszystko przez niesfornego turystę, który zlekceważył wyraźne znaki zakazu wchodzenia do morza. Zignorował on czerwoną flagę oraz ostrzeżenia ratowników. Reakcja osób dbających o porządek i bezpieczeństwo na plaży i w morzu była natychmiastowa. Okazało się jednak, że plażowicz nie chce dać za wygraną. Zdecydowaną interwencję ratowników można zobaczyć poniżej:

Mężczyzna stawiał opór, użyto siły

Mężczyzna nie chciał przystać na prośby i polecenia opuszczenia wody. Reakcja ratowników musiała być zdecydowana. Mianowicie, siłą wyprowadzili problematycznego osobnika z wody. Wszystkiemu przyglądała się ogromna rzesza ludzi, którzy dopingowali ratowników w ich czynnościach. Po siłowym wyprowadzeniu pijanego mężczyzny z wody, można było słychać jego oskarżenia w stronę pracowników WOPR. Stwierdził on, że został pobity. Za ratownikami jednakże błyskawicznie wstawili się inni plażowicze. Internauci natomiast błyskawicznie nazwali mężczyznę „wakacyjnym Januszem”.

ZOBACZ TAKŻE: KRÓL PARAWANÓW! TEN FACET PRZESZEDŁ SAMEGO SIEBIE, ZOBACZ ZDJĘCIE JEGO PLAŻOWEJ OSADY!

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.