TikToker specjalnie zapaskudził cały przedział. Zły na ludzi, bo ci nie pomogli mu sprzątać

tiktoker specjalnie zapaskudził

TikToker specjalnie zapaskudził cały przedział metra – wszystko po to, aby nagrać „zabawny” filmik, który miał być niczym innym, jak łatwym skokiem na wyświetlenia. W opinii wielu osób, młodzieniec jednak przesadził. Żart przekroczył bowiem granice dobrego smaku, powodując zamieszanie, szkody, a według niektórych nawet niebezpieczeństwo dla postronnych świadków całego zajścia. Na sam koniec „artysta” się obraził, bo ludzie zamiast pomóc sprzątać mu bałagan – psioczyli na jego zachowanie. W sieci można zobaczyć wideo z całego zajścia, które prezentujemy poniżej. Po jego obejrzeniu można zadać sobie pytanie – czy TikToker faktycznie przesadził? A może to jednak ludziom brakuje dystansu?

TikToker specjalnie zapaskudził cały przedział metra. To ten moment, w którym żarty robią się niesmaczne

TikToker mający także swój kanał na platformie YouTube – Josh Popkin – jest ostatnio na językach wielu osób. Pojawia się jednak pytanie – czy właśnie o taką sławę mu chodziło? 23-latek wpadł na pomysł, który nie każdemu przypadł do gustu. Przejdźmy jednak do konkretów – młodzieniec do przedziału metra wsiadł z ogromną miską wypełnioną mlekiem i płatkami śniadaniowymi. Łatwo domyślić się, że wszystkim zwrócił na siebie uwagę innych pasażerów. Mężczyzna sądził, że wszystko przez jego popularność w mediach, jednakże można przypuszczać, że zupełnie co innego wywołało sensację. W pewnym momencie jednak, jak przyznał sam zainteresowany, jego posiłek zupełnym przypadkiem upadł na podłogę, co wywołało niemały bałagan i chaos. Ale czy rzeczywiście był to przypadek? Cóż, wideo budzi niemałe wątpliwości.

Wszystko można zobaczyć na poniższym nagraniu:

ZOBACZ TAKŻE: HISZPANIE MAJĄ DOŚĆ KORONAWIRUSA! KWARANTANNA IM SIĘ ZNUDZIŁA, ZACZĘŁO SIĘ ORGANIZOWANIE NIELEGALNYCH IMPREZ. 400 MANDATÓW TYLKO W MADRYCIE I TYLKO PRZEZ MINIONY WEEKEND!

Tiktoker zdumiony, że nikt nie pomógł mu sprzątać. Spotkał się z ogromną krytyką

Mężczyzna z nagrania spotkał się z wielką krytyką. Choć starał się tłumaczyć, że wszystko było dziełem przypadku – nikt mu w to nie wierzy. Złudzeń nie pozostawia także powyższe nagranie. Ludzie zarzucają mu, że narobił bałaganu, który ktoś musiał później sprzątać. On sam natomiast był zdumiony, że nikt mu nie pomógł.

Co więcej, sporo osób zwróciło uwagę, że zachowanie to było niebezpieczne zwłaszcza w okresie pandemii koronawirusa. Nie dość, że główny bohater materiału wideo nie miał założonej maski, to zapaskudził niemal pół przedziału, w którym się znajdował. A warto zaznaczyć, że specjalnie wykwalifikowane osoby robią teraz wszystko, aby wagony były możliwie jak najbardziej sterylne i bezpieczne dla podróżujących. Jak jednak widać, nie każdy ma tego świadomość.

źródło: YouTube, Twitter, Ladbible

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.