Rzepiary znowu w natarciu – rolnicy drżą o swoje uprawy!

Rzepiary

Połacie pól zakwitły na żółto. Dla wielu osób to idealny czas na sesje zdjęciowe. Na Instagramie jak i innych portalach społecznościowych zaroiło się od fotografii, a tzw. rzepiary zyskują kolejne tysiące polubień. Liczne apele oraz krytyczne komentarze niestety nie wystarczają, aby zatrzymać ten proceder.

Rzepiary ponownie wyruszyły w pola

Trend na robienie zdjęć w polach uprawnych znany jest nie od dziś. Szczególnie w maju, kiedy kwitnie rzepak, tłumy ludzi wyruszają w pola, aby wykonać idealne kadry. Moda na zdjęcia w rzepaku stała się tak popularna, że szczyci się własną nazwą. Rzepiary to osoby, które pozują w polu rzepaku, a następnie chwalą się w sieci efektami sesji. Na taki krok decydują się nie tylko właściciele pól czy mieszkańcy wsi, ale również celebryci i influencerzy. Wpisując na Instagramie hashtag „rzepak” bądź „rzepiara” znajdziemy blisko 100 tys. fotografii w rzepaku. Ogromną popularnością cieszą się również ciążowe, komunijne oraz ślubne sesje zdjęciowe na polach uprawnych.

ZOBACZ TAKŻE: SŁOMIARY PRZEJĘŁY INSTAGRAM – KOLEJNA UDRĘKA ROLNIKÓW

O ile pozowanie nieopodal pola, nie wchodząc na jego teren nie jest niczym niepokojącym, tak przemierzanie ich w celu znalezienia idealnego miejsca do zdjęcia lub co gorsza, wjeżdżanie na pole samochodem to poważne straty dla właściciela rzepaku. Złamanie gałązki zboża sprawia, że nie wyda ona plonów. Głos w sprawie zabrał Łukasz, znany z programu Rolnik szuka żony:

Na pewno żaden rolnik nie życzy sobie tego, żeby niszczyć mu uprawę. Jeśli roślinę zgnieciesz, złamiesz albo uszkodzisz, to ona nie wyda plonu. Co innego, jeśli wchodzisz na skraj pola i robisz sobie zdjęcie, a co innego, jak się tam wtaczasz. Bo widziałem i takie ujęcia, jak ktoś kładzie się w ten rzepak, a jak złamie się łodyga to koniec.

Należy pamiętać, że rolnicy wkładają mnóstwo pracy, energii, zaangażowania i pieniędzy, aby uprawiać swoje pola. Bezmyślne wchodzenie na czyjś teren jedynie w celu zrobienia zdjęcia to nie tylko brak poszanowania czyjejś pracy, ale i niszczycielstwo.

 

źródło: instagram.com, radiozet.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.