Prognozy ZUS – należy obniżyć wysokość emerytur?

Fakt, iż rośnie liczba osób przechodzących i będących na emeryturze rośnie nikogo nie powinien zaskoczyć. Dodatkowo, zmniejsza się liczba osób płacących składki. Prognozy ZUS – zabraknie sporej sumy pieniędzy na wypłacenie emerytur. Może to spowodować ich obniżenie.

Prognozy ZUS – czeka nas obniżenie emerytur?

Jak podaje Business Insider Polska, ZUS czerpie finanse na wypłacenie emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Problem polega na tym, iż ciągle jest tam deficyt. I w roku 2024 może on wynieść nawet 44,1-85,77 mld złotych. Jak możemy przeczytać, Robert Gwiazdowski, członek Rady Nadzorczej ZUS poinformował, że wyliczenia są realne.

Przyczyn może być wiele, jednak najbardziej poważną jest ta, iż liczba osób płacących składki jest mniejsza od ludzi będących na emeryturze. To nie jest ciężka matematyka, od razu można zauważyć deficyt w miejscu, z którego wypłaca się pieniądze, czyli z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Prognoza, którą przedstawił Zakład Ubezpieczeń Społecznych, nie ma wliczonych nowych wydatków, które ma w planach wprowadzić PiS. Mowa o trzynastkach i czternastkach. Jest to z pewnością trudny temat, gdyż im więcej państwo będzie musiało wypłacić, tym więcej pieniędzy będzie musiało pójść z budżetu państwa.

ZOBACZ TAKŻE: WYPADEK NA PRZEJEŹDZIE KOLEJOWYM – STYRZYNIEC

Problem mógłby być rozwiązany, gdyby rodziło się więcej dzieci. Aktualnie coraz mniej osób płaci składki, a osób na emeryturze przybywa. Robert Gwiazdowski dodał:

Niemcy planują podwyższenie wieku emerytalnego do 70 lat. Premier Szwecji jakiś czas temu wyznał, że jego rodacy będą musieli pracować kiedyś do 75 lat. Podobnie będzie u nas. Pomóc nam chwilowo jeszcze trochę może napływ do pracy młodych cudzoziemców – zwłaszcza Ukraińców czy Białorusinów – jeśli oczywiście wygramy o nich konkurencję z Niemcami i Francją, które otwierają przed nimi swoje rynki pracy

Wiadomo, iż na tę sytuację składa się wiele przeczy, jednak jest to proces długotrwały, co nie jest takie proste to ustabilizowania.

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.