Policjant vs demonstrant w Łodzi! W sieci pojawiło się bardzo mocne nagranie pochodzące z protestów, których w ostatnim czasie w Polsce jest coraz to więcej. Tym razem chodziło o strajk przeciwko zakazowi aborcji. Ten temat od wczoraj jest numerem jeden – tuż obok epidemii koronawirusa. Demonstranci wdali się w słowną utarczkę z jednym z funkcjonariuszy. W pewnym momencie jeden z nich został zatrzymany, a według internatów – sposób w jaki do tego doszło, pozostawia wiele do życzenia. Czy policjant rzeczywiście przesadził? A może demonstrant sam sprowokował służby do bardzo mocnej reakcji? Wideo prezentujemy poniżej!
Policjant vs demonstrant w Łodzi! W sieci pojawiło się bardzo mocne nagranie!
Ostatnie dni i godziny w naszym kraju nie należą do najspokojniejszych. Niemal cały czas pojawiają się niezbyt dobre informacje – począwszy od oczywistej sytuacji związanej z epidemią, po uchwały, które uderzają w dobro kobiet i powodują ogólnopolskie strajki.
Właśnie w Łodzi miał dziś miejsce protest przeciwko zakazowi aborcji, który uchwalił Trybunał Konstytucyjny. Doszło tam do kilku bardzo nerwowych starć między demonstrantami a policjantami. Jedno z nich nagrano i opublikowano w sieci. Nagranie budzi wiele kontrowersji. Można zobaczyć je poniżej:
Łódź. Nabuzowany agresją policjant najpierw wdaje się w pyskówkę z demonstrantami, a potem bez powodu atakuje od tyłu jednego z nich i przewraca na ziemię. Czy policja to miejsce dla takich psycholi? Tą interwencją powinien się zająć prokurator @PolskaPolicja @PK_GOV_PL pic.twitter.com/yIUhYzn0vr
— Piotr Żytnicki (@PiotrZytnicki) October 24, 2020
„Chodź jeden na jeden” – demonstrant prowokował policjanta, zaciągnięto go do radiowozu
Opisywana sytuacja wywołała lawinę komentarzy w sieci. Choć wiele osób gani postawę i agresję policjanta – nie wszyscy stają jednak po stronie demonstrantów. Inne opinie mówią, że mężczyzna sam prosił się o taką a nie inną interwencję.
Z ust demonstranta padły między innymi słowa „chodź jeden na jeden” – wymierzone oczywiście w kierunku mundurowego. Z drugiej strony, funkcjonariusz nie powinien dać wyprowadzić się z równowagi.
Jak uważacie? Czy policja w tym przypadku zachowała się właściwie?
źródło: Twitter