Obrzydliwa moda z Azji – sztuczne włosy w nosie

Obrzydliwa moda z Azji – tamtejsze społeczeństwo decyduje się na niekonwencjonalny zabieg stylistyczny. Trudno jednak stwierdzić, jaki jest jego cel. Gołym okiem natomiast widać, że nie ma wiele wspólnego z estetyką. Bynajmniej w mniemaniu Azjatów.

Zaskakująca a zarazem obrzydliwa moda z Azji

Przez lata, mężczyźni oraz kobiety robili wszystko, aby pozbyć się wystających włosków z nosa. Woskowali je, przycinali, a także na wiele innych sposób usuwali wystające z nozdrzy włosy. Jak jednak się okazuje, posiadanie owłosionych dziurek jest teraz pożądane. Przynajmniej w niektórych regionach na świecie.

Mało tego – Azjaci coraz chętniej przedłużają włoski w nosie. Używają do tego sztucznych rzęs. Taki sposób zaprezentowała jedna z użytkowniczek Instagrama. Nie była ona jednak wyjątkiem, bo za jej śladem poszła dużo większa społeczność serwisu. Pierwsze skojarzenie Internautów? Wydaje im się, że w nosie tej osoby siedzi pająk.

Skąd ten pomysł?

Wielu zastanawia się – skąd ten pomysł? Być może odpowiedź znają osoby, które stosują tego rodzaju zabieg estetyczny. Na Instagramie pewną popularność zyskał hasztag #nosehairextensions. Jest to prawdziwa gratka dla fanów uwielbiających włochate nozdrza.

Jedynym logicznym wytłumaczeniem zdaje się być to, do czego w istocie służą włoski w nosie. Mianowicie, chodzi o ochronę dróg oddechowych. Zdaje się, że włosy jak te prezentowane na profilach Instagram, są barierą nie do przejścia dla wszelkich zanieczyszczeń.

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.