Morsowanie to kąpiel w lodowatej wodzie. Niektórzy patrzą na morsów z podziwem, inni zaś z niedowierzaniem i zdziwieniem. Jak jest na prawdę? Czy rzeczywiście ma to pozytywny wpływ na zdrowie?

Czy to w ogóle ma sens?

Okazuje się, że w wielu pozycjach literatury naukowej udowodniono przeciwzapalne działanie zimna. Chłód redukuje stany zapalne głównie w schorzeniach narządu ruchu, ale również na redukcję ogólnoustrojowego, czyli niskiego, przewlekłego stanu zapalnego wywołanego zwykle zbyt dużą masą ciała. Ponadto, u osób otyłych tkanka tłuszczowa brzuszna uwalnia szczególnie dużo białek nasilających ten stan. Zimno redukuje ich produkcję, dlatego osoby z nadwagą za pomocą morsowania mogą ograniczyć szkodliwy stan zapalny, a w ten sposób zmniejszyć ryzyko rozwoju groźnych chorób.

Co ciekawe, kiedy organizm się ochładza, mięśnie próbują wydzielać ciepło poprzez drżenie, a to nasila produkcję korzystnych białek. Warto również wspomnieć, że nie ma jednoznacznych dowodów naukowych, które potwierdziłyby, że morsowanie ma wpływ na układ odpornościowy.

ZOBACZ TAKŻE: EPIDEMIA GROŹNEGO WIRUSA W CHINACH. JUŻ 6 OSÓB NIE ŻYJE. CO O NIM WIADOMO?

Kto może zostać morsem?

Okazuje się, ze prawie każdy – naukowe rekomendacje wspominają nawet o dzieciach w wieku od 3 lat, a górna granica wieku praktycznie nie istnieje. Warto jednak wspomnieć o przeciwwskazaniach, a są to: niewydolność układu krążenia, epilepsja, borelioza i niektóre inne przewlekłe choroby.

Bardzo ważne jest, aby morsowania nie zaczynać samemu. Najlepiej zrobić to z osobą doświadczoną, która się na tym zna, a dodatkowo na sprawdzonym terenie. Warto również porozmawiać o tym ze swoim lekarzem. Dobrym pomysłem na start jest branie zimnych kąpieli w domu. Trzeba jednak pamiętać, że ochładzanie zawsze zaczyna się od nóg, powoli w kierunku serca. 

W Polsce bardzo popularne są również kriokomory, jednak efekt lodowatej kąpieli jest silniejszy, ponieważ woda silniej ochładza ze względu na swe właściwości fizyczne. Natomiast w kriokomorze, efekt na skórze może być bardziej odczuwalny, jednak na organizm mocniej oddziałuje kąpiel.