Matura i egzamin ósmoklasisty – ograniczony materiał i mniej zadań otwartych. Co jeszcze się zmieni?

Matura i egzamin ósmoklasisty

Matura i egzamin ósmoklasisty. Szykują się ogromne zmiany i to na korzyść uczniów. Mniej zadań, szczególnie tych otwartych i ograniczony materiał to jeszcze nie wszystko. Zobacz, jak zmienią się przyszłoroczne egzaminy!

Matura i egzamin ósmoklasisty – szykują się gigantyczne zmiany!

Na początku warto wspomnieć, że to nie pierwsze zmiany, które postanowiono wprowadzić. Po wynikach ostatnich matur zadecydowano, aby część pytań była jawna już przed egzaminem. Więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.

Okazuje się, że podczas matury z języka polskiego na poziomie podstawowym, uczniowie będą mieli do napisania rozprawkę albo opowiadanie. Inne formy nie będą dopuszczone. Co ciekawe, zmniejszono również ilość zadań, a czas pozostanie bez zmian. Ilość zadań zredukowano również w przypadku języka angielskiego i matematyki. W tym drugim przypadku rezygnacja dotyczy głównie zadań otwartych. W testach ma być również zdecydowanie mniej zadań dotyczących gramatyki.

Warto przypomnieć, że w tym roku uczniowie z powodu pandemii koronawirusa nie zdawali egzaminów ustnych. Jeżeli chodzi o przyszły rok, wiceminister edukacji, Maciej Kopeć powiedział:

Wszystko będzie zależało od rozwoju wydarzeń. Mamy głęboką nadzieję, że uczniowie szybko będą mogli powrócić do normalnej nauki. Na razie nie widzimy przeciwwskazań, by ta część matury się odbyła.

 

Ponadto, aby zdać maturę i egzamin ósmoklasisty należy opanować dużo mniejszy zakres materiału.

Teraz, na tej podstawie, CKE przygotuje arkusze egzaminacyjne z egzaminami, których zakres przedmiotowy i zakres wiedzy potrzebnej do zdania egzaminu będzie ograniczony o 20-30% – przekazał minister.

To wciąż nie koniec zmian. Zniesiono także obowiązek pisania matury z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Warto jednak zauważyć, że zdanie wszystkich egzaminów jedynie na poziomie podstawowym może nie wystarczyć, aby dostać się na studia. Wymogi uczelni wyższych najpewniej nie zmienią tak drastycznie progów. Warto zaznaczyć, że wszystkie zmiany dotyczą jedynie egzaminów odbywających się w 2021 roku. 

Ci uczniowie nie byli w stanie zdobyć tak dużej wiedzy, jaką zdobyliby, gdyby nauka odbywała się normalnie, w systemie stacjonarnym i przez cały czas – argumentował minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.

źródło: wydarzenia.interia.pl, o2.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.