Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba nikt, a w szczególności mężczyzna, który rozstał się z żoną przez… pomyłkę zupełnie innej osoby. Co więcej, małżeństwo rozeszło się w pierwszą rocznicę ślubu. Historia ta trafiła do sieci i w ekspresowym tempie dotarła do wielu internautów. Trzeba przyznać, że wydarzenie budzi kontrowersje jak i skłania do refleksji. Poznajcie szczegóły!

Niefortunna pomyłka

Pewien mężczyzna podzielił się w sieci swoją historią, która być może stanie się ostrzeżeniem dla innych. Otóż dokładnie w pierwszą rocznicę ślubu zostawiła go żona. Małżeństwo rozpadło się przez karteczkę, którą kobieta znalazła pod wycieraczką na samochodzie swojego partnera. Druzgocąca informacja napisana na kartce okazała się tak ogromnym szokiem dla kobiety, że ta postanowiła go zostawić. Przypomnijmy, że wszystko miało miejsce w pierwszą rocznicę ślubu.

Zdezorientowany mężczyzna nie rozumiał co tak właściwie się wydarzyło. Nie krył również zaskoczenia decyzją swojej żony. Chcąc rozwiązać całą zagadkę, umieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym napisał:

Do osoby, która wczoraj po południu zostawiła tę notatkę na moim samochodzie przy myjniach. Mam nadzieję, że masz dla mnie łóżko. To była nasza pierwsza rocznica ślubu.

Jak się okazało, mężczyzna został wyrzucony z domu.

ZOBACZ TAKŻE: DYREKTOR WHO UWAŻA, ŻE OMIKRON MOŻE ZAKOŃCZYĆ PANDEMIĘ 

Zapewne wielu z was ciekawi, jaka informacja znajdowała się na kartce. Otóż treść brzmiała:

Nie widziałem(am) cię/ nie mogłem(am) cię zobaczyć. Mam nadzieję, że miałeś dobry dzień. Musieliśmy wracać, dzieci skończyły. Zadzwonię do ciebie jutro. C

Traf chciał, że post mężczyzny został udostępniony przez wiele osób, a co za tym idzie – trafił do ogromnej ilości internautów. Dzięki temu udało odnaleźć się autora owej wiadomości. Okazuje się, że doszło do pomyłki samochodów.

Moja żona, ja i autor notatki pogadaliśmy i wszystko zostało wyjaśnione. Doszło do pomyłki samochodów. Dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie! – poinformował mężczyzna.

Po wyjaśnieniu całej sprawy, małżeństwo wróciło do siebie.

źródło: o2.pl, The Sun