Liczne grono polityków regularnie namawia polskie społeczeństwo do przyjęcia szczepionki przeciwko Covid-19. Jednak czy sami politycy zaszczepili się? Okazuje się, że jedynie częściowo. Sprawę zbadali dziennikarze Onetu, którzy dotarli do bardzo ciekawych informacji.
Szczepienia w Polsce
Szczepienia na koronawirusa są dostępne w naszym kraju od 27 grudnia 2020 roku. Tego dnia w szpitalu MSWiA w Warszawie rozpoczęto podawanie preparatów. Pierwszą osobą, która przyjęła szczepionkę przeciwko Covid-19 w naszym kraju jest Alicja Jakubowska.
Warto zaznaczyć, że szczepienia w naszym kraju są dobrowolne, darmowe i w dalszym ciągu budzą spore kontrowersje. Od niedawna istnieje możliwość przyjęcia trzeciej dawki preparatu, o ile upłynęło pół roku od ostatniego szczepienia. Liczne grono polityków zachęca obywateli do szczepień, jednak jak się okazuje, część z nich nie zdecydowała się na przyjęcie preparatu.
ZOBACZ TAKŻE: WHO APELUJE – TE OBOSTRZENIA NALEŻY ZNIEŚĆ! O KTÓRYCH KONKRETNIE MOWA?
Którzy politycy przyjęli szczepionkę?
Dziennikarze Onetu postanowili sprawdzić, którzy politycy zaszczepili się przeciwko Covid-19. Otóż preparat przyjęli wszyscy konstytucyjni ministrowie, w tym większość jest już po trzeciej dawce, a jeden z nich przyjął jednodawkowy preparat marki Johnson&Johnson. Podobnie sytuacja wygląda w środowisku urzędników w Kancelarii Prezydenta. Sam Andrzej Duda również jest zaszczepiony. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek i wicemarszałek Ryszard Terlecki także przyjęli szczepionkę.
Z doniesień Onetu dowiadujemy się, że w rejestrze osób zaszczepionych nie ma wiceministra finansów Piotra Patkowskiego, Krystyny Pawłowicz, Jacka Kurskiego czy Antoniego Macierewicza. Beata Szydło również nie widnieje w rejestrze, jednak w rozmowie z Onetem poinformowała, że szczepiła się w Parlamencie Europejskim, stąd brak jej osoby w polskim spisie.
Szczepionkę przeciwko Covid-19 przyjęli z kolei: Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, Mariusz Kamiński czy Barbara Nowak.
Co ciekawe, posłowie Konfederacji otwarcie sprzeciwiają się nakazowi szczepień i segregacji sanitarnej, jednak mimo to, kilku z nich dobrowolnie przyjęło preparat. Mowa o Arturze Dziamborze, Michale Urbaniaku i Konradzie Berkowiczu.
Skalkulowałem sobie, że będę się spotykał z dużą liczbą ludzi i lepiej się zaszczepić, ale nikogo nie będę do tego zmuszał. Nie wciskajmy tego ludziom na siłę – powiedziała na łamach Radia Zet Urbaniak.
źródło: onet.pl, Radio Zet