Kolejny skandal z udziałem zwierząt – właściciele katowali psa! Zamykali go na balkonie niezależnie od panującej pogody. Owczarek musiał przebywać tam podczas upałów, ale także gdy lał deszcz. Rzecz jasna nie miał miski z wodą. Dodatkowo jego opiekun przyznał, że bił zwierzę gdy to skakało na dziecko. Półroczny pies został odebrany nieodpowiedzialnym ludziom.

Katowali psa, zamykali go na balkonie podczas upałów

Niestety, media obiegła kolejna przykra informacja o fatalnym traktowaniu zwierząt. Tym razem chodzi o pięknego, młodego bo zaledwie półrocznego owczarka niemieckiego. Cały dramat rozegrał się w Sulechowie, a o skandalicznym traktowaniu zwierzęcia, Biuro Ochrony Zwierząt poinformowali inni mieszkańcy okolicy. Jak się okazało, oraz co pokazują zdjęcia – owczarek był przetrzymywany na balkonie, niezależnie od pogody. Musiał mierzyć się z upałem, jak i deszczem. Nie miał jedzenia i picia. Gdyby tego było, przestrzeń i tak małego już balkonu, dodatkowo ograniczał stary rower.

Właściciele stracili psa

Przybyłe na miejsce odpowiednie służby nie miały wątpliwości zwierzę musi zostać zabrane w bezpieczne i odpowiednie miejsce. W trakcie dochodzenia okazało się także, że właściciel bije owczarka. Wszystko przez to, że młody pies skakał na dziecko. Pies w tej chwili przebywa w klinice, jest mocno wychudzony i wycieńczony.

Dramatyczną interwencję opisują pracownicy Biura Ochrony Zwierząt:

 Kiedy przyjechała straż, właścicielom przypomniało się, że jednak są w domu, bo wcześniej nie otwierali drzwi nawet policji. Na siłę próbowali wciągnąć psiaka do mieszkania.

Dodatkowo Biuro Ochrony Zwierząt podaje ważny komunikat dotyczący młodego owczarka, a brzmi on następująco:

Owczarek nie może zostać w klinice. Pilnie poszukujemy domu tymczasowego dla Dakara. Kontakt pod numerem telefonu 666 605 391.

ZOBACZ TAKŻE: ROBIŁ SELFIE, SPADŁ Z MOSTU! TRAGEDIA W KALISZU!

źródło zdjęć: newslubuski.pl