Duch na wózku inwalidzkim? Przerażające nagranie ze szpitala w Tajlandii [WIDEO]

duch na wózku inwalidzkim

Duch na wózku inwalidzkim? W sieci pojawiło się przerażające nagranie, które pochodzi ze szpitala w Tajlandii. Wszystko odkryli pracownicy wspomnianej placówki. Medycy są niemal przekonani, że za wszystkim stoi niedawna śmierć jednego z ich pacjentów, który poruszał się właśnie na ów wózku. Sytuację, która miała miejsce w szpitalu w Udon Thani, nagrała kamera przemysłowa – portal ladbible.com podaje natomiast, że do zdarzenia doszło 23 maja tego roku. Poniżej można zobaczyć niepokojące wideo.

Duch na wózku inwalidzkim? Przerażające nagarnie ze szpitala w Tajlandii! Czy można to jakoś wyjaśnić?

Czy to nagranie można w ogóle w jakiś sposób wyjaśnić? Z pewnością znajdą się osoby, które znajdą łatwe wytłumaczenie zjawisk, jakie miały miejsce w jednym ze szpitali w Tajlandii. Jednakże trzeba przyznać, że wideo zarejestrowane przez jedną z tamtejszych kamer przemysłowych może przyprawiać o gęsią skórkę. Nagranie odkryli pracownicy szpitala w Udon Thani. Pierwsze podejrzenia personelu wzbudził już sam wózek, który nie znajdował się na miejscu, gdzie uprzednio go odstawiono. To sprawiło, że zaczęto sprawdzać kamery. Wtedy natknięto się na nagarnie, o którym mowa. Wózek jak gdyby nigdy nic, sam poruszał się w dość niecodzienny i nienaturalny sposób. Trudno przypuszczać, aby za wszystko odpowiadał wiatr lub przeciąg.

Głos w całej sprawie zabrał nawet dyrektor wspomnianej placówki. Zapewnił on media, że wózek nie jest sterowany mechanicznie, wobec czego pozbawił niedowiarków jednego z argumentów. Padały bowiem insynuacje, że wózek jest zdalnie sterowany. Okazało się jednak, że na pewno mamy do czynienia z urządzeniem sterowanym ręcznie.

ZOBACZ TAKŻE: 1000+ NA WAKACJE? WYDAJE SIĘ, ŻE NIC Z TEGO! RZĄD POWOLI WYCOFUJE SIĘ Z POMYSŁU. ISTNIEJE JEDNAK SZANSA, ŻE WSZYSTKO ODBĘDZIE SIĘ NA INNYCH ZASADACH. JAKICH? WYJAŚNIAMY TO W ARTYKULE!

Nagranie z całej sytuacji przyprawia o dreszcze – zobacz wideo!

Jak wcześniej wspomniano, wideo z całą sytuacją, która miała miejsce w tajskim szpitalu – pojawiło się w sieci.

Większość osób za pewnik bierze jednak scenariusz, jakoby krzesłem w swobodny sposób poruszał wiatr. Czy jednak na pewno tak było? W taką wersję chce także wierzyć dyrektor szpitala Ban Kham Doung, Thanasak Pakdeenuan.

Wszystko można zobaczyć poniżej:

Jak się okazało, wózek należał do jednego z pacjentów placówki, który niedawno zmarł. Personel szpitala postanowił odbyć specjalne modły, aby uszanować spokój zmarłego i oddać mu cześć – wszystko zgodnie z buddyjską tradycją.

źródło: ladbible.com, YouTube