Amerykanie wzywają Ubera zamiast karetki pogotowia

Amerykanie

Amerykanie coraz częściej wzywają Ubera zamiast karetki pogotowia. Mobilne aplikacje dotyczące przewozów cieszą się ogromną popularnością. Osoby poszkodowane w przypadku natychmiastowej potrzeby pomocy medycznej wolą zamówić Ubera lub Lyft. Dlaczego?

Powody, dla których Amerykanie rezygnują z karetki pogotowia

Naukowcy przeprowadzili badania dotyczące wykorzystania karetek w 766 miastach w USA w 43 stanach po wejściu na rynek aplikacji Uber. Okazuje się, że mieszkańcy w przypadku natychmiastowej potrzeby pomocy medycznej coraz częściej wybierają taksówkę. Głównymi powodami są: rosnące koszty opieki medycznej, brak ubezpieczenia zdrowotnego, koszty usługi, ruch na drodze czy czas oczekiwania na przyjazd.

Warto zauważyć, że taki wybór przewoźnika wiąże się z podróżą z osobą nieprzeszkoloną pod względem medycznie. Co ważne, informowanie kierowcy o złym stanie zdrowia i nakazaniem szybkiego transportu do szpitala to niewygodna sytuacja dla kierowcy. Muszą oni wybierać między wzięciem odpowiedzialności za pacjenta lub anulowaniem przejazdu, co może skutkować uszczerbkiem na zdrowiu klienta.



ZOBACZ TAKŻE: WERYFIKACJA KIEROWCY UBER – TERAZ ZA POMOCĄ SELFIE

Spadek usług karetki pogotowia

Autorzy przeprowadzanego badania: David Slusky – asystent profesora ekonomii na University of Kansas oraz dr Leon Moskatel – internista w Scripps Mercy Hospital w San Diego powiedzieli, że motywacją do obserwacji zjawiska był nagły spadek usług pogotowia ratunkowego. Sytuacja ta zbiegła się w czasie z wejściem na rynek Ubera. Zauważono, że wzywanie karetek spadło aż o 7%. Ponadto, badacze przewidują, że procent ten może jeszcze wzrosnąć do około 10-15. Zauważono również, że po wejściu aplikacji mobilnych dotyczących przewozu ludzi zdecydowanie wzrosła wypadkowość na drogach. Co więcej, wiele z wypadków miało miejscy, gdy klient pospieszał kierowcę, ponieważ spieszył się do szpitala.

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.