Szokujące znalezisko w paczce z winogronami. „Mysi płód” [FOTO]

zokująe znalezisko w paczce

Szokujące znalezisko w paczce z winogronami! O niebywałej sytuacji donosi portal ladbible.com, a wszystko miało miejsce w Australii. Po zakupie owoców i odpakowaniu ich już w domu, pewnej kobiecie zrobiło się wręcz słabo. To, co zobaczyła w paczce z winogronami, dosłownie zwaliło ją z nóg. Jak sama opisuje – było tam coś, co przypominało „mysi płód”. Fotografie przerażającego i okropnego znaleziska pojawiły się w sieci. Sklep, w którym doszło do feralnego zakupu, stara się tłumaczyć. Jak do tego doszło?

Szokujące znalezisko w paczce z winogronami. „Mysi płód” zaskoczył klientkę popularnej sieci handlowej

Z pewnością słyszeliście sporo zwariowanych historii dotyczących dziwnych znalezisk w zakupionych w marketach produktach. Trudno będzie jednak pobić to, co stało się w Australii. Pewna klientka zdecydowała się za zakup paczki z bezpestkowymi winogronami czerwonymi. Dopiero w domu zauważyła jednak, że pakunek skrywa coś jeszcze. Coś, co dosłownie zwaliło Emmę z nóg.

Jak się okazało, w owocach zakupionych w Woolworths, kobieta odkryła coś, co przypominało „mysi płód”. Okropny widok sprawił, że momentalnie straciła apetyt, co w gruncie rzeczy nie powinno dziwić. Kobieta bardzo szybko osobliwym znaleziskiem pochwaliła się w swoich mediach społecznościowych, a post błyskawicznie zrobił furorę. Sprawą – jak łatwo się domyślić – zainteresował się również sklep, gdzie dokonano feralnego zakupy. Co klientce zaproponowała sieć handlowa, oraz jak wyglądały tłumaczenia?

ZOBACZ TAKŻE: JACKOWSKI O NOWYCH OGNISKACH ZARAZY – „CIAŁA LUDZI, KTÓRZY UMRĄ, BĘDĄ OPRYSKIWANE”. CO MA NA MYŚLI NAJPOPULARNIEJSZY POLSKI JASNOWIDZ? PONURA WIZJA NA JESIEŃ TEGO ROKU

Całą sprawą zainteresowały się władze sklepu, gdzie dokonano zakupu. Co zaproponowano klientce?

Sprawa odbiła się na tyle dużym echem, że obojętnie obok wszystkiego nie mogły przejść władze sieci Woolworths. Klientce zaproponowano zwrot torby z owocami, aby sklep mógł przeprowadzić wewnętrzne śledztwo dotyczące jej szokującej zawartości. Ponadto zaoferowano zwrot pieniędzy, lub wymianę na inną paczkę owoców.

Pojawiło się także specjalne oświadczenie, w którym sieć Woolworths wyraża swoje zaniepokojenie omawianym znaleziskiem. A jaka jest najdziwniejsza rzecz, którą wy w przeszłości znaleźliście w swoich zakupach?

źródło: ladbible.com

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.