Dziesiątki jadowitych pająków w wielkopolskim lesie! Bardzo niepokojące wieści przekazała Straż Miejska w Mosinie. Drugiego dnia czerwca jednostka otrzymała zgłoszenie o zatrważającym znalezisku w okolicach „Czerwonki” w Mosinie. Podczas spędzania czasu wolnego, jedna ze spacerujących tam kobiet natknęła się na ponad 20 okazów ptaszników. Skąd wzięły się tam jadowite pająki, które naturalnie nie występują w naszym kraju?
Dziesiątki jadowitych pająków w wielkopolskim lesie. Ktoś je tam wyrzucił!
Do bardzo niepokojącego odkrycia doszło w jednym w wielkopolskich lasów nieopodal „Czerwonki” w Mosinie. Jak podaje portal Onetu, powołując się na przekazy Straży Miejskiej w Mosinie – znaleziono tam ponad 20 ptaszników. Skąd jadowite pająki wzięły się w miejscu, gdzie przecież naturalnie nie występują?
Zacznijmy od początku. Na pająki natknęła się spacerująca w okolicy kobieta, która natychmiast postanowiła poinformować o tym fakcie odpowiednie służby. Wszystko działo się 2 czerwca około godziny 20. Pani Monika zauważyła sporą ilość porozrzucanych bez ładu plastikowych pojemników. Zaciekawiona zaczęła się im przyglądać i wtedy okazało się, że kryją one wielkie, jadowite pająki. Wszystkich okazów naliczono aż 21 sztuk. Jak czytamy w komunikacie straży miejskiej – jadowitymi pająkami okazały się różne gatunki ptaszników.
Skąd dziesiątki jadowitych pająków wzięły się w wielkopolskim lesie? Czy są groźne dla człowieka?
Wstępne dochodzenie wskazuje na to, że ktoś zwyczajnie porzucił pojemniki z pająkami właśnie w tym miejscu. Dlaczego tak się jednak stało? Być może znudziły się one właścicielowi. Warto jednak wiedzieć, że porzucenie zwierząt kwalifikuje się jako przestępstwo. O wszystkim powiadomiono policję, która już stara się ustalić właściciela zguby.
W Onecie czytamy, że ptaszniki są jadowite i mogą zaatakować człowieka, jednak ich ukąszenie nie powinno spowodować śmierci. Najczęściej ugryzienie jest bolesne i powoduje obrzęk. Rzadziej mogą wystąpić inne dolegliwości, jak choćby wymioty i nudności. Onet zwraca jeszcze uwagę na fakt, że w Australii istnieją gatunki ptasznika, których ugryzienie może zabić nawet psa.
źródło: Onet, Straż Miejska w Mosinie – Facebook