Zwolnienie z pracy za odmowę szczepienia na grypę. Okazuje się, że podczas trwania pandemii koronawirusa pracodawca może wymagać od pracownika szczepień. Zdaniem części prawników, kontrowersyjny przepis ma zawierać się w kodeksie pracy, a dokładniej art. 2221. O czym mówi?
Zwolnienie z pracy za odmowę szczepienia na grypę
Dla wielu pracowników przepis ten może wydawać się kontrowersyjny, jednak część prawników uważa, że pracodawca rzeczywiście może zwolnić osobę bez szczepień. Według nich mówi o tym art. 2221 kodeksu pracy:
W razie zatrudniania pracownika w warunkach narażenia na działanie szkodliwych czynników biologicznych pracodawca stosuje wszelkie dostępne środki eliminujące narażenie, a jeżeli to niemożliwe – ograniczające stopień tego narażenia, przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki.
Wirus grypy rzeczywiście należy do szkodliwych czynników biologicznych. Co więcej, jedna z kancelarii uważa, że pracodawca ma obowiązek zapewnić szczepionki swoim pracownikom, ponieważ jest to środek eliminujący narażenie lub ograniczający jego stopień. Jakby nie patrzeć, odmowa jej przyjęcia może stać się powodem do zwolnienia z pracy.
Pracodawcy często decydują się na szczepienie swoich pracowników, ponieważ chcą o nich dbać, a ponadto jest to oszczędność na wypłacie chorobowego. Warto jednak zauważyć, że przedsiębiorcy gwarantując szczepionki swoim pracownikom muszą zapłacić za nie podwójnie – najpierw VAT przy zakupie, a potem PIT za podanie szczepionki konkretnemu pracownikowi.
Część osób uważa, że nakaz szczepień to jednak za duża ingerencja w swobodę pracowników. Co więcej, niektóre osoby będą zmuszone ją przyjąć tylko po to, aby nie stracić pracy. Osoba zwolniona oczywiście może odwołać się od tej decyzji, skierować sprawę do sądu pracy i starać się o odszkodowanie za bezprawne zwolnienie i ewentualnie zadośćuczynienie, jednak nie ma gwarancji wygranej sprawy. W obecnych okolicznościach temat ten wzbudza ogromne kontrowersje, tym bardziej, że wokół pandemii koronawirusa powstało mnóstwo teorii spiskowych, które dotyczą również szczepionek.
źródło: rp.pl
