Kot spadł z balkonu na głowę emeryta. Uderzenie było na tyle mocne, że znokautowało przechodnia, który akurat wyszedł na spacer z psem. Niecodziennie zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu, znajdująca się na jednym z pobliskich budynków. Co ciekawe, gdy pies zorientował się kto jest odpowiedzialny za krzywdę, która stała się jego opiekunowi – postanowił natychmiast zareagować, zapędzając kota do rogu. Jak się okazało, obrażania mężczyzny, którego kot trafił w głowię, były na tyle poważne, że ten spędził w szpitalu aż ponad 3 tygodnie.
Kot spadł z balkonu wprost na głowę będącego na spacerze emeryta. 23 dni rekonwalescencji w szpitalu, niebywałe zajście
Do niecodziennej, a wręcz szokującej sytuacji doszło w Chinach. Właśnie tam, na przechadzającego się z psem emeryta, z balkonu spadł kot. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zwierzę uderzyło w głowę mężczyzny z ogromnym impetem. Wobec tego, poszkodowany stracił przytomność i padł na podłoże niczym rażony piorunem. Wszystko wyglądało bardzo groźnie.
Warto wspomnieć także o reakcji psa poszkodowanego. Czworonóg, gdy tylko zorientował się, kto jest odpowiedzialny za wyrządzenie krzywdy jego właścicielowi, ruszył w stronę zdezorientowanego kota. Obrażenia, jakie poniósł przechodzień imieniem Gao Fengua, okazały się dość poważne.
Mężczyzna w szpitalu spędził ponad 3 tygodnie. Teraz stara się o odszkodowanie
Jak podają zagraniczne portale, mężczyzna, który ucierpiał w wyniku spadnięcia kota z balkonu, w szpitalu spędził aż 23 dni – a więc nieco ponad trzy tygodnie. Oglądając wideo, trudno się temu dziwić – wszystko wyglądało bowiem bardzo poważnie. Uwagę zwraca przede wszystkim prędkość, z jaką spadało zwierzę. Nie wiadomo, z którego piętra wypadł kot, ale można przypuszczać, że było bardzo wysoko. Teraz Gao Fengua walczy o stosowne odszkodowanie.
„Spadający z nieba” kot znokautował przechodnia – zobacz nagranie
Poniżej prezentujemy nagranie, o którym mowa. Uwagę warto zwrócić także na świadków całego zajścia, którzy nie spieszyli z pomocą do poszkodowanego.
źródło: liveleak.com