Nie żyje Władimir Bukowski, miał 76 lat. Zmarł w niedzielę w Cambridge z powodu zawału serca. Był słynnym, rosyjskim pisarzem, dysydentem i obrońcą praw człowieka w ZSRR. W sumie spędził 12 lat w sowieckich więzieniach, obozach i zakładach psychiatrycznych dla więźniów politycznych.
Ciężko chorował
O śmierci dysydenta poinformowano w niedzielę na jego profilu na Twitterze. Nie jest to oficjalne konto Bukowskiego, jednak prowadzą go wolontariusze. Oznajmili, że pisarz zmarł w szpitalu Addenbrookes w Cambridge z powodu zawału serca. Wspomniano o tym, że jego stan zdrowia od dłuższego czasu stale się pogarszał. Miał 76 lat.
I’m very saddened to report the death of Vladimir Bukovsky 9:30 PM Greenwich time in Cambridge, England from cardiac arrest. Link is to the obituary. He was a great man.https://t.co/LKDhGsspdU
— Bukovsky Center (@BukovskyCenter) October 27, 2019
ZOBACZ TAKŻE: DOWÓDCA PAŃSTWA ISLAMSKIEGO ISIS NIE ŻYJE
Przeciwnik komunizmu
Władimir Konstantinowicz Bukowski urodził się w 1942 roku w Belebeju. Był rosyjskim pisarzem, dysydentem i dodatkowo obrońcą praw człowieka w ZSRR. Jednym z jego najsłynniejszych dzieł jest książka pt. „I powraca wiatr”. W 1976 roku został deportowany na Zachód kraju, gdzie został liderem Komunistycznej Partii Chile Luisa Corvalana. Na emigracji Bukowski stał się zdecydowanym przeciwnikiem komunizmu. Otwarcie sprzeciwiał się rosyjskiej władzy, żądając rozliczenia sowieckich zbrodni i dekomunizacji. Co więcej spędził 12 lat w zakładach psychiatrycznych, obozach i sowieckich więzieniach, gdzie umieszczano więźniów politycznych. W kwietniu 2015 roku brytyjska prokuratura przedstawiła mu zarzuty posiadania dziecięcej pornografii, jednak Bukowski nie przyznał się do tego, twierdząc, że jest prześladowany. Sprawę odroczono bezterminowo ze względu na jego zły stan zdrowia.