Komedogenność olejów roślinnych powraca na wielu blogach, forach i grupach dyskusyjnych w internecie. Jeśli wiesz jaki masz rodzaj cery, zwróć uwagę czy nie szkodzisz swojej skórze dobierając do niej kosmetyki komedogenne. Czym są oleje komedogenne i komu szkodzą?
Czym są oleje komedogenne
Samo słowo komedogenny pochodzi od angielskiego słowa oznaczającego zaskórnika. Zapychanie się porów może powodować wiele składników kosmetycznych. Zatykają one ujścia mieszków włosowych. Niekorzystnie na wygląd cery mogą wpływać także oleje roślinne. Oleje komedogenne to zatem oleje z wysoką zawartością kwasów nasyconych, które stosowane w pielęgnacji cery tłustej, trądzikowej i mieszanej mogą powodować powstawanie zaskórników i pogarszać jej wygląd.
Z czego powstają oleje komedogenne
Oleje, które mogą pogorszyć stan skóry mieszanej, tłustej lub trądzikowej to oleje przygotowane z kiełków pszenicy, kokosa, migdałów, orzechów laskowych, a także brzoskwiń, moreli, kukurydzy i oliwek.
Do olei niekomedogennych zaliczymy: olej jojoba, konopny, lniany, z czarnej porzeczki, czarnuszki, orzecha włoskiego, pestek malin i truskawek, czy z pestek winogron. Oleje niekomedogenne mają lekką konsystencję i są zaliczane do grupy olejów schnących. Oleje te po nałożeniu na skórę szybko wnikają w naskórek i nie pozostawiają tłustych i lepkich śladów. Dodatkowo skóra jest matowa i nie przetłuszcza się.
Jak nakładać oleje niekomedogenne?
Oleje niekomedogenne są polecane głównie do cery tłustej, mieszanej i trądzikowej. Oleje te nakładamy w ilości około 2-3 kropli na skórę zwilżoną hydrolatem roślinnym lub w połączeniu z żelem aloesowym albo kwasem hialuronowym. Olej możesz też połączyć z kremem lub serum, które mają żelową konsystencję. Uzyskasz tym samym efekt matowej skóry, na której makijaż będzie się długo trzymał i ładnie prezentował. Większość z tych olei ma również działanie łagodzące i przeciwzapalne. Dodatkowo nie zatyka porów, poprawia kondycję skóry i chroni ją przed działaniem czynników zewnętrznych.
Kosmetyki bezpieczne
Komedogenność substancji sprawdza się w wielu testach. Wytyczono nawet 6-stopniową skalę, gdzie 0 oznacza produkt niekomedogenny (niezatykający porów), a 5 – wysokogenny. Może się on przyczynić do powstania reakcji skórnych w postaci zaskórników i wyprysków.
Podsumowując, choć wydaje się, że oleje roślinne są zdrowe i korzystne dla naszej skóry, nie zawsze tak jest. Nie wszystkie z nich nawilżają ją, a wręcz przeciwnie. Wybierając kosmetyki warto zwrócić uwagę na substancje wywołujące zatykanie porów skóry. Wiąże się to bowiem z powstawaniem zaskórników i powstawaniem wyprysków.