Pierwsza szczepionka przeciw Eboli oficjalnie zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków (EMA)! Lek podano już ogromnej ilości osób w Demokratycznej Republice Konga – a co ważne, przyniósł on oczekiwane rezultaty. Teraz firma farmaceutyczna Merck może zacząć rozpowszechniać go na zdecydowanie szerszą skalę. 

Pierwsza szczepionka przeciw Eboli oficjalnie zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków (EMA)

Świat w końcu doczekał się skutecznego leku na śmiercionośną Ebolę. Choć prace nad nim trwały już od wielu lat, nareszcie otrzymał on zielone światło na szerszą dystrybucję od Europejskiej Agencji Leków. Wszystko dzięki bardzo dobrym wynikom, gdy podawano go choćby ludności w Demokratycznej Republice Konga. Za stworzenie produktu, odpowiedzialny jest amerykański koncern farmaceutyczny Merck. Teraz dystrybucja szczepionki będzie możliwa na zdecydowanie większą skalę. Warto dodać, że równolegle trwały i nadal trwają prace nad innymi szczepionkami, które także będą w stanie poradzić sobie z groźnym wirusem. Jednakże to produkt firmy Merck został przetestowany podczas epidemii i okazał się być niezwykle skuteczny.

ZOBACZ TAKŻE: OWCZARKI BELGIJSKIE ZAGRYZŁY ŻOŁNIERZA W AUSTRIACKICH KOSZARACH. WSZYSTKO DZIAŁO SIĘ NIEOPODAL WIEDNIA. TRWA DOCHODZENIE WYJAŚNIAJĄCE CAŁE ZAJŚCIE

Poważne epidemie wirusa Ebola mogą odejść do historii

Specjaliści zwracają uwagę na bardzo dużą skuteczność ochrony, którą gwarantuje szczepienie. W samej Demokratycznej Republice Kongo, lek podano blisko 250 tysiącom osób. Gromadzone są spore ilości szczepionek, które mogłoby zostać natychmiastowo wdrażane podczas ewentualnych nowych ognisk przerażającej choroby. 

Koncerny zapowiadają jednak, że badania nad z dawna wyczekiwaną szczepionką jeszcze się nie skończyły. Ta ma być systematycznie udoskonalana, a jednym z celów takich działań jest zapewnienie dłuższej odporności. Co więcej, udoskonalone lekarstwo ma atakować więcej niż jeden główny gatunek wirusa. Ponadto szczepionki nad którymi nadal się pracuje, mają być łatwiejsze w przechowaniu niż dotychczas.

Inne koncerny nie składają broni i pracują nad swoimi lekami. W samej Genewie znajdować ma się siedem innych szczepionek, które w przyszłości będą mogły walczyć z przeróżnymi odmianami tejże potwornej choroby.

źródło zdjęcia: businesslive.co.za