Co roku pojawia się coraz więcej alarmujących informacji na temat Ixodida, czyli małych owadów nazywanych kleszczami. Dowiedz się, jak ich skutecznie unikać, co robić aby nie były zbyt zainteresowane twoim ciałem i jak je usuwać, by żyć bez kleszczy!
Gdzie kleszcze czyhają na nasze ciała? Jakich miejsc unikać?
Musimy przede wszystkim uważać na miejsca w których nie ma wydeptanych ścieżek. Każdy kolejny krok w wysokiej trawie albo przez gęste knieje wiąże się z ryzykiem! Warto wychodzić raczej w południe (nie wieczorem czy rankiem) i unikać cienia.
Zdecydowanie nie ma sensu jednak bać się koron drzew. Jak głosi popularny mit, kleszcze czyhają na nasze ciepłe tętnice właśnie wśród nadrzewnych liści. Chociaż należą do pajęczaków, nie produkują sieci, a kombinowanie ze spadaniem z wysokości zdecydowanie nie leży w ich naturze. Nie wchodzą wyżej niż na wysokość 1,5 m.
Jak zabezpieczyć się przed kleszczami?
Dobrze jest używać intensywnie pachnących preparatów, ale trzeba pamiętać o tym żeby robić to odpowiednio często! Zwietrzałe zapachy nie są w stanie przykryć zwłaszcza intensywnych feromonów jakie nasze ciała produkują latem. Zabezpieczmy się także przed poceniem.
Pamiętajmy też o odpowiednim ubiorze. Unikajmy jasnych kolorów – kleszcze je lubią! Noszenie długich spodni i rękawów to podstawa. Trzeba jednak włożyć spodnie do skarpet, żeby być choć trochę bezpieczniejszym. Bardzo możliwe, że kleszcze nie lubią źle ubranych ludzi.
Co zrobić po powrocie do domu?
Przede wszystkim gdy wrócimy z wycieczki postarajmy się dobrze wytrzepać ubranie i wrzucić je do pralki! Kleszcze bywają malutkie i mogą siedzieć w nich przez parę ładnych miesięcy.
Jeśli już poradziliśmy sobie z ubraniem, dokładnie obejrzyjmy nasze ciało. Zwłaszcza miejsca zarośnięte włosami! Kleszcze bowiem uwielbiają ciepełko i chętnie wciskają się w takie miejsca. Szczególnie dużo uwagi poświęćmy dzieciom.
Znalazłem wbitego kleszcze? Co robić – jak żyć?
Przede wszystkim – nie panikujmy! Tego owada można łatwo usunąć pęsetą lub specjalnym zestawem do usuwania kleszczy (są śmiałkowie, którzy usuwają bez nich).
Lepiej go niczym nie smarujmy, bo w panice może tylko wbić się mocniej i wpuścić więcej trucizn do naszej krwi. Nie należy go też zgniatać ani za bardzo nim kręcić (wyrywanie przeciwnie do wskazówek zegara to także mit)!
Po usunięciu wystarczy przemyć rankę czymś, co ją odkazi. Jeśli zostały jakieś fragmenty kleszcza, albo zwyczajnie nie chcemy go usuwać sami, można udać się do lekarza.
Jeśli postąpimy według tych wskazówek, nie musimy bać się boreliozy! Jak żyć bez kleszczy? Przede wszystkim trzeba być świadomym ich istnienia i ostrożnym!
źr. zdj.: Wikipedia