Zatrucie płynem do dezynfekcji w szkole w Dąbrowie Górniczej! Ze wstępnych ustaleń sanepidu wynika, że przyczyną omdleń oraz hospitalizacji uczniów mogło być nieodpowiednie użycie płynu do dezynfekcji. Sprawę bada prokuratura.
Zatrucie płynem do dezynfekcji w szkole w Dąbrowie Górniczej
Do niepokojących sytuacji doszło w liceum w Dąbrowie Górniczej. W trakcie szkolnych uroczystości kilkoro uczniów źle się poczuło. Część z nich hospitalizowano. Okazuje się, że powodem był źle użyty środek do dezynfekcji. Sanepid przeprowadził kontrole w szkole, po tym, jak jeden z rodziców doniósł o nietypowej sytuacji na policję i do sanepidu.
Każdy środek do dezynfekcji powinien być stosowany zgodnie ze swoją charakterystyka oraz przeznaczeniem, o czym informują stosowne napisy na opakowaniu takiego produktu. W przypadku III LO w Dąbrowie Górniczej środek ten wykorzystywany był nie tylko do dezynfekcji rąk, ale był również rozpylany w pomieszczeniach, podczas odkażania wyposażenia sal – informuje Marzanna Kuc, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Dąbrowie Górniczej.
W sumie ucierpiało aż kilkadziesiąt osób. Część z nich trafiło do dąbrowskiego szpitala z objawami zatrucia środkami chemicznymi. Mowa tu o omdleniach, napadach drgawkowych, zaburzeniach ciśnienia i bólach głowy.
ZOBACZ TAKŻE: OBOSTRZENIA POWRACAJĄ! A JEDNAK – CO ULEGNIE ZMIANIE WZGLĘDEM OBECNEJ SYTUACJI?
Inspektorzy ustalili, że w nieodpowiedni sposób korzystano ze środka do dezynfekcji rąk. Należy podkreślić, że tego typu substancji nie powinno stosować się w innych sytuacjach niż nakazuje producent, a w szkole stosowano go również do dezynfekowania ławek, stołów i krzeseł. Konkretnie chodzi o produkt o nazwie Trisept Max, który przeznaczony jest tylko i wyłącznie do dezynfekcji dłoni. Szefowa dąbrowskiego sanepidu poinformowała, że szkoła została zobowiązana do zakupu innego środka do odkażania.
Sanepid zakazał nam używania tego środka i tak też się stanie. Z naszych informacji wynika, że dwoje uczniów zostało ostatnio wypisanych ze szpitala z diagnozą zatrucia środkami chemicznymi do dezynfekcji. To potwierdza dotychczasowe ustalenia – mówi Artur Iwan, dyrektor III LO. im. W. Andersa w Dąbrowie Górniczej.
Ponadto, sprawą zajęła się prokuratura.
źródło: dabrowagornicza.naszemiasto.pl, rmf24.pl