Załoga karetki pobita na weselu w Świdwinie! Pomagali nieprzytomnej kobiecie

załoga karetki pobita

Załoga karetki pobita na weselu w Świdwinie! Do skandalicznego zajścia doszło na jednej z zabaw weselnych w województwie zachodniopomorskim. Właśnie tam udała się załoga ratownictwa medycznego, aby udzielić pomocy jednej z uczestniczek biesiady. Młoda kobieta była nieprzytomna. Jednakże, już na starcie o swojej agresji dali znać inni goście. Kierowca oraz medyk byli kopani i bici pięściami. Doznali urazów twarzy, kończyn górnych, a ich ubrania zwyczajnie podarto. Jak donosi Super Express, napastnik po czasie sam zgłosił się na komendę. Trudno jednak powiedzieć, czy dotknęły go wyrzuty sumienia, czy sprawa po prostu zrobiła się zbyt medialna.

Załoga karetki pobita na weselu w Świdwinie! Przyjechali, aby pomóc nieprzytomnej kobiecie, pobili ich biesiadnicy

O tym, że praca ratowników medycznych – zwłaszcza w obecnych czasach – jest niezwykle trudna i niebezpieczna, wie chyba każdy. Nikt jednak chyba nie spodziewał się, że niebezpieczeństwo może wynikać z takiego powodu, jak podczas interwencji podczas wesele w Świdwinie (woj. Zachodniopomorskie). Właśnie tam załoga udała się po to, aby pomóc nieprzytomnej, młodej uczestniczce zabawy. Gdy karetka dotarła na miejsce, jej kierowca oraz medyk zostali… zaatakowani przez biesiadników.

Jak opisuje facebookowa strona Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, jeden ze świadków zdarzenia, a jednocześnie gość weselny – zaczął siłą wyciągać kierowce pogotowia z pojazdu. Przy okazji uderzał go i szarpał. Ten sam los spotkał ratownika medycznego, który próbował obronić swojego kolegę po fachu. Co więcej, gdy zespołowi karetki udało się dotrzeć do poszkodowanej, podczas udzielania jej pomocy, medycy nadal byli bici i kopani. Oberwało się także pojazdowi, którym przyjechała pomoc.

ZOBACZ TAKŻE: CO DALEJ Z NIEDZIELAMI NIEHANDLOWYMI? JEST PROJEKT USTAWY, ABY ZNIEŚĆ ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE! CO NA TO POLACY? OD KIEDY POMYSŁ MIAŁBY WEJŚĆ W ŻYCIE?

Super Express: agresor sam zgłosił się na policję. Kobieta, która wymagała pomocy, odmówiła zabrania jej do szpitala

Ciekawe doniesienia podał dziś portal Super Expressu. Według tamtejszej redakcji, najbardziej agresywny mężczyzna, który dopuścił się napaści na załogę karetki, sam miał zgłosić się na komendę. Co więcej, okazało się, że w przeszłości owy mężczyzna był wielokrotnie karany i policja doskonale go zna.

Super Express przytoczył też słowa Katarzyny Kopacz, oficer prasowej policji, które to cytujemy poniżej:

Poszukiwany od niedzieli weselnik, który miał zaatakować ratowników medycznych, stawił się ze swoim obrońcą w Komendzie Powiatowej Policji w Świdwinie. Został zatrzymany.

Warto zaznaczyć także, że jeszcze w czasie interwencji medyków, wymagająca pomocy kobieta odmówiła przewiezienia jej do szpitala. Na miejscu zjawiła się z kolei policja.

źródło: Facebook, Super Express

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.