Żabi wirus w Hiszpanii zatacza coraz szersze kręgi! Co wiadomo o dziwnym zjawisku? Jak na razie jasne jest jedynie to, że wszystko dotyczy płazów. Te niestety masowo padają. Czy fakt ten należy kojarzyć z koronawirusem? Czy trwająca pandemia ma coś wspólnego z dolegliwościami występującymi u płazów? W ostatnim czasie najwięcej martwych żab zauważono na północy kraju.
Żabi wirus w Hiszpanii zatacza coraz szersze kręgi. Co o nim wiadomo? Czy jest groźny dla człowieka?
Niepokojące zjawisko od pewnego czasu można obserwować w Hiszpanii. Miejscowi wszystko zdążyli już nazwać mianem żabiego wirusa. Rzecz jasna tyczy się to właśnie przede wszystkim tych zwierząt. O sprawie w polskich mediach rozpisuje się między innymi RMF24.pl, powołując się na zagraniczną agencję Europa Press. Właśnie tam zawarto informację, że ostatni raport Wyższej Rady Badań Naukowych w Madrycie wskazuje głównie na północną część Hiszpanii. Mianowicie, to tam problem jest najpoważniejszy. Na północy kraju odkrywanych jest coraz więcej martwych żab i innych niewielkich płazów.
W obecnym momencie, naukowcy zwracają uwagę, że najpoważniejsza sytuacja jest w tak zwanym Kraju Basków. Jednym z miejsc, gdzie martwych płazów znaleziono naprawdę sporo, jest górny odcinek rzeki Nerivon. Potwierdzili to biolodzy z Instytutu Przyrody w Alaves.
Pierwsze hipotezy dotyczące pojawienia się niebezpiecznej choroby – co przyczynia się do masowego padania płazów?
Naukowcy w pocie czoła pracują nad wyjaśnieniem niepokojącego zjawiska. Już teraz pojawiają się wstępne hipotezy. Jak się okazuje, za wszystko odpowiedzialny może być… człowiek. Mówiąc konkretniej, naukowcy mają na myśli działalność człowieka. Chodzi o zanieczyszczanie środowiska, w którym naturalnie żyją choćby żaby.
Inny trop prowadzi natomiast do zmian klimatycznych lub obecności niebezpiecznego grzyba w rzekach. Ten miałby wywoływać krwawienie u płazów. Wspomniany wcześniej Instytut Przyrody w Alaves zauważył, że śmierć zwierząt powoduje nadmierna utrata krwi. Najgorszy jest jednak fakt, że „żabi wirus” nieustannie się szerzy. Jakby tego było mało, narażone na zakażenie są także gady i ryby. Na szczęście jak na razie nie pojawiają się przekazy, aby „żabi wirus” był niebezpieczny dla człowieka.
źródło: RMF24.pl