Wygrał PunchDown 3 i pochwalił się zdjęciem zmasakrowanej twarzy! Przerażający widok!

PunchDown 3

Gala PunchDown 3 za nami. W tym roku wojnę na tzw. plaskacze wygrał Dawid „Zaleś” Zalewski. Kilka godzin po pojedynku na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie twarzy, które nie pozostawia złudzeń, że mocne ciosy odbiły się na jego wyglądzie. Musimy zaznaczyć, że jest to widok tylko dla osób o mocnych nerwach! Zobaczcie!

Na czym polega Punchdown?

Turniej polega na tym, że uczestnicy i publiczność nastawiają się nie tylko na dobrą zabawę, ale również miłym dodatkiem dla zwycięzcy jest nagroda pieniężna. Na czym polega rywalizacja? Śmiałkowie, którzy zdecydowali się wziąć udział w pojedynkach, policzkują się. Turniej odbywa się na zasadach fazy pucharowej. Zawodnicy mają za zadanie uderzać się w policzek z otwartej dłoni, oddając maksymalnie trzy ciosy. Zwycięzcę wybiera sędzia bądź knock-out.

Zobacz również: Szpilka vs Boniek: pięściarz ma ochotę uderzyć prezesa PZPN? „Ręka świerzbi”

Nie da się ukryć, że podczas trzeciej edycji nie brakowało emocji, a szerokim echem w mediach odbił się pojedynek gwiazdy Warsaw Shore ze znaną celebrytką. Anastasiya Yandaltsava musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki Esmeraldy Godlewskiej i w tym wypadku nie było zaskoczenia. Co więcej, po „walce” panie dostarczyły widzom dodatkowych emocji, całując się publicznie na scenie

W mediach jednak zawrzało, kiedy zwycięzca całej gali opublikował zdjęcie swojej twarzy kilka godzin po pojedynku. Na sam widok boli…

Wygrał Punchdown 3 i pochwalił się zdjęciem w sieci!

Dawid „Zaleś” Zalewski początkową fazę turnieju przeszedł jak burza. Dopiero w starciu finałowym natrafił na godnego siebie przeciwnika. Choć w decydującym momencie był bliski porażki, to przetrwał ciosy Rosjanina a sędzia zarządził dogrywkę. Dodatkowe ciosy nie przyniosły rozstrzygnięcia, jednak już w kolejnej rundzie Polak okazał się górą i po mocno wyprowadzonym ciosie zamroczył swojego rywala. Tym samym został zwycięzcą, jednak okupił to mocno opuchniętą twarzą.

Myślałem, że go ubiję. Twardy chłop- mówił po pojedynku Dawid Zalewski.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Dawid Zalewski (@zales2102)

Na Instagramie „Zalesia” pojawiło się zdjęcie, na którym możemy zobaczyć jego zmasakrowaną twarz. Widoczna jest nie tylko ogromna opuchlizna, ale również krwiak pod okiem. Jak zaznaczył w opisie do zdjęcia, pomimo przerażającego widoku nie odczuwa żadnego bólu:

Tak to wygląda na ten moment. Opuchlizna jest nic nie boli tak ze dobrze jest.

Choć Dawid „Zaleś” Zalewski podczas turnieju pokazał silny charakter, to okupił go mocno zdeformowaną twarzą.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Dawid Zalewski (@zales2102)

Źródło: Instagram, YouTube