To stanie się już niebawem – jasnowidz Jackowski podał dokładny miesiąc, kiedy świat na moment „się zatrzyma”. Dotyczy to także Polski. Co jednak najciekawsze, portal o2.pl podaje, że w przeszłości Krzysztof Jackowski trafnie przepowiedział podobną sytuację. O co dokładnie chodzi? Kiedy spodziewać się nadejścia zapowiadanego zjawiska? Jasnowidz z Człuchowa brzmi do bólu poważnie i wydaje się, że tym razem znów może mieć rację dotyczącą niedalekiej już przyszłości.
To stanie się już niebawem – jasnowidz Jackowski podał dokładny miesiąc!
Jasnowidz Jackowski po raz kolejny zaskakuje, a najnowsza wizja mężczyzny nie napawa optymizmem. W sieci można natknąć się na sporą rzeszę jego fanów, którzy są przekonani, że w wizjach Jackowskiego jest wiele prawdy. O co jednak chodzi tym razem? Nie dość, że jasnowidz z Człuchowa bardzo precyzyjnie mówi o tym, co może stać się na świecie – podaje także termin tegoż wydarzenia.
Według wizji Krzysztofa Jackowskiego, problemy możemy zacząć odczuwać już w kwietniu – a więc za miesiąc. To jednak jedynie preludium, a prawdziwa kumulacja nastąpi w wakacje, mianowicie w lipcu. Chodzi o bardzo poważny kryzys ekonomiczny, nazywany przez jasnowidza nawet krachem. W jednej z niedawnych transmisji, Jackowski powiedział:
W tym roku czeka nas bardzo poważny krach ekonomiczny.
Dodał także, że wszystko jest z góry zaplanowane, jednakże prawdziwe. I to niepokoi najbardziej. Na kryzys składać się może kilka ważnych obecnie na świecie aspektów. Jasnowidz zapowiada, że konflikt jest nieunikniony.
Jackowski już kiedyś to przewidział – czy tym razem również się nie myli?
Portal o2.pl podaje, że to nie pierwszy raz, kiedy Krzysztof Jackowski przewiduje kryzys. Poprzednim razem się nie mylił – kiedy w 2007 roku mówił o wielkiej zapaści gospodarki. Wszystko ziściło się już w 2008 roku, zgodnie z przewidywaniami jasnowidza we wrześniu. Teraz apogeum ma nastąpić w lipcu, ale Jackowski zastrzega, że może się to stać także w innym okresie trwającego roku.
Nadchodzący kryzys ma być związany z pandemią. Jak już jednak wcześniej wspomniano, według Jackowskiego wszystko jest wynikiem zaplanowanego działania. Mimo to krach będzie prawdziwy. „Wszystko runąć” ma jednego dnia. Spadną wartości między innymi euro i dolara. Zapaść rynków dotknie całego świata, w tym Polski.
Jackowski sugeruje, aby na trudne czasy się możliwie jak najlepiej przygotować. Zaskakujące we wszystkim jest jednak to, z jaką dokładnością podaje, kiedy wszystko się zacznie. To stanie się już niebawem:
To jest dalszy etap tego dziwnego czasu, który zapowiadałem w 2019 roku. Nie twierdzę, że się nie mylę. Jeśli będziecie widzieli, że w kwietniu politycy zaczną mówić o trudnościach, o ekonomii, przygotujcie się na lipiec, albo od lipca na niedługi czas, bo to uderzy. Warto na ten dziwny i trudny czas przygotować się.
źródło: o2.pl, YouTube