To kolejny produkt, którego za chwilę może zabraknąć w polskich sklepach! Branża mleczarska bije na alarm – to właśnie mleko może podzielić los cukru. Niewykluczone, że znów zacznie się panika, a mleko zacznie znikać ze sklepowych półek w ten sam sposób, co niedawno cukier. O szczegółach pisze portal o2.pl. Czy rząd podejmie działania w tej sprawie? Poniżej znajdziecie cytaty ze stanowiska Związku Polskich Przetwórców Mleka.
To kolejny produkt, którego za chwilę może zabraknąć w polskich sklepach! Branża mleczarska już teraz bije na alarm
Wszyscy doskonale wiemy, z jakimi problemami w ostatnim czasie wiązało się nabycie cukru. Sklepy wprowadziły limity na ilość jego zakupu, a w wielu miejscach w ogóle nie można było go znaleźć. Poza tym w górę wystrzeliły ceny tego produktu. To jednak też nie powstrzymało klientów przed masowym wykupowaniem cukru, gdyż pojawiła się wielka panika i obawa, że naprawdę może go zabraknąć. Teraz na alarm bije branża mleczarska. Jak się bowiem okazuje, los cukru może podzielić właśnie mleko.
To właśnie wspomniana branża mleczarska wystosowała specjalny apel, w którym przestrzega przed tym, że już niebawem mleka może zabraknąć na sklepowych półkach. Przedstawiciele tejże branży zwracają uwagę na rosnące ceny prądu i gazu, które są niezbędne przy procesach produkcyjnych. Stanowisko Związku Polskich Przetwórców Mleka zwraca też uwagę na inny, bardzo istotny problem. Jak czytamy w o2.pl – chodzi o:
Wprowadzanie planów ograniczeń w poborze tych mediów do poziomów niepozwalających na utrzymanie produkcji, magazynowania, a nawet funkcjonowania przyzakładowych oczyszczalni ścieków.
„Spowoduje to przerwanie procesów produkcyjnych, co skutkować będzie niedoborem wyrobów na rynku”
Branża mleczarska bardzo obawia się ewentualnych przerw w dostawach prądu. Jeżeli tak się stanie, będą one opłakane w skutkach dla zakładów zajmujących się procesami produkcyjnymi. W oświadczeniu napisano:
Mleko nie może czekać kilku dni na przetworzenie, zaś produkty gotowe na magazynowanie bez określonego poziomu dostaw nośników energii.
Już nawet dwa dni z ograniczonymi dostawami prądu mogą odcisnąć wielkie piętno na firmach mleczarskich. W następnej kolejności odbije się to na rolnikach oraz na obywatelach, którzy w sklepach zwyczajnie nie znajdą mleka:
Spowoduje to przerwanie procesów produkcyjnych, co skutkować będzie niedoborem wyrobów na rynku i poważnymi stratami finansowymi dla zakładów. Nie należy zapominać, że jednocześnie straty poniosą rolnicy, od których surowiec po prostu nie będzie odbierany.
Zalegający u rolników surowiec też tworzy problem. Można powiedzieć wręcz o efekcie domina:
Wtedy pojawi się problem co zrobić z taką ilością niewykorzystanego mleka, jak go zutylizować? Obawiamy się, że konsekwencje takiej sytuacji dla środowiska naturalnego mogą być opłakane.