Tajemniczy mężczyzna w kombinezonie na zdjęciu z Kim Dzong Unem - kim jest?

Wiadomości

Tajemniczy mężczyzna w kombinezonie na zdjęciu z Kim Dzong Unem – kim jest?

Magdalena C10/13/20210 Komentarz

Korea Północna, a przede wszystkim rządzący nią Kim Dzong Un budzi mnóstwo kontrowersji oraz emocji na całym świecie. W sieci regularnie pojawiają się informacje związane z krajem, które nie do końca zrozumiałe są przez resztę świata. Tak stało się i tym razem, kiedy agencja KCNA opublikowała zdjęcie. Uwagę zwraca tajemniczy mężczyzny, która ma na sobie kolorowy kombinezon, wyróżniający się od pozostałych wojskowych, pozujących do fotografii. Kim jest?

Tajemniczy mężczyzna w kombinezonie

W poniedziałek miała miejsce uroczysta wystawa, prezentująca siły zbrojne Korei Północy. Podczas tego wielkiego wydarzenia sam Kim Dzong Un poinformował, że udoskonalono siły zbrojne, niezbędne wobec prowadzonej przez Stany Zjednoczone polityki.

ZOBACZ TAKŻE: NA GŁOWIE KIM DZONG UNA ZAUWAŻONO TAJEMNICZE RANY – CO SIĘ DZIEJE Z PRZYWÓDCĄ KOREI PÓŁNOCNEJ?

Agencja KCNA opublikowała wiele zdjęć z tego wydarzenia. Nie zabrakło również żołnierzy pozujących przy militariach, u boku władcy Kim Dzong Una. Wojskowi mają na sobie ciemnozielone mundury, natomiast stojący wśród nich tajemniczy mężczyzna ewidentnie wyróżnia się spośród żołnierzy. Czerwono-niebieski dopasowany kombinezon, a do tego dopasowana czapka prezentuje się dość komicznie przy dumnych towarzyszach broni.

Nic więc dziwnego, że mnóstwo osób zaczęło zastanawiać się, kim jest tajemniczy mężczyzna ze zdjęcia z Kim Dzong Unem. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy sugerujących, że jest to „ludzka kula armatnia” lub północnokoreański odpowiednik Kapitana Ameryki czy nawet Supermana. Warto również podkreślić, że władze Korei nie poinformowały o roli mężczyzny. Spekulacji przybywało, a głos w sprawie zabrał sam Feffrey Lewis, który jest autorem bloga o tematyce zbrojeniowej. Mężczyzna opublikował na swoim Twitterze wpis, który według wielu, rozwiał wszystkie wątpliwości. Zasugerował bowiem, że tajemnicza postać w kolorowym kombinezonie może być spadochroniarzem. Jego tezę potwierdza również fakt, że podczas uroczystości rzeczywiście odbyły się pokazy spadochronowe.