Tajemnicze zjawisko zarejestrowały kamery znajdujące się na budynku Izby Muzealnej w miejscowości Lanckorona. Zdjęcie przedstawiające błysk opublikowano na profilu Lanckorona Turystyczna na Facebooku. Co tak naprawdę uchwyciły kamery?
Tajemnicze zjawisko podzieliło internautów
Na początku sierpnia w godzinach wieczornych doszło do zadziwiającego zjawiska, które na szczęście zarejestrowały kamery znajdujące się na rynku miejscowości Lanckorona. Z relacji świadków wynika, że zjawisko to trwało ponad minutę, w związku z tym wykluczono, iż mógł być to piorun. Na opublikowanym zdjęciu widać jednak błysk, który porównano do „objawienia anioła”.
ZOBACZ TAKŻE: KRZYSZTOF JACKOWSKI O NADCIĄGAJĄCYCH OBOSTRZENIACH – PRZERAŻAJĄCA WIZJA JASNOWIDZA!
Trwał dość długo, ponad minutę, więc to nie mógł być piorun, choć akurat zbierało się na burzę. Poświeciło, a potem w końcu tak samo nagle zniknęło. Ci, co stali przy parkingu w rynku, też to widzieli, ale nikt im potem nie wierzył – powiedziała turystka w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Zdjęcie przedstawiające tajemnicze zjawisko możecie zobaczyć poniżej:
Pod postem ze zdjęciem z monitoringu pojawiło się mnóstwo komentarzy, a internauci rozpoczęli zagorzałe dyskusje na temat tajemniczego zjawiska w Lanckoronie. Część internautów stwierdziła, że kamery uchwyciły anioła. Inni zaś stwierdzili, że być może to UFO. Między licznymi pytaniami o świadków, a także o zdjęcia z innej perspektywy znalazły się również bardziej racjonalne wyjaśnienia całego zajścia.
Tylko ze takie istoty jak anioły pojawiaja sie naprawdę tylko ze wiekszość w to nie wierzy. Ale kiedys kazdy sie przekona na wlasne oczy – napisała jedna z internautek.
Z drugiej zaś strony pojawiło się wiele głosów, tłumaczących całe zjawisko kroplą wody na obiektywie.
Kropla na obiektywie zadziałała jak soczewka. Po przeciwnej stronie jest parking i właśnie tak wygląda światło z reflektora skierowane na tą kroplę. I tyle z anioła objawień i bogów wszelakich.
Kropla wody działa jak soczewka, widać nieostry obrys wokół „anioła”. Ktokolwiek miał do czynienia z obiektywem aparatu i kroplą wody na soczewce ten się nie dziwi – wytłumaczyli tajemnicze zjawisko inni internauci.
Co myślicie o tej sprawie?
źródło: facebook.com, planeta.pl, Gazeta Krakowska