Samozwańczy budowlańcy – czyli krótka opowieść o tym, jak brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii. W sieci pojawiło się zatrważające nagranie, obrazujące ludzką bezmyślność. Mały remont na balkonie? Czemu nie! Problem pojawia się jednak wtedy, gdy biorą się za niego osoby nie mające pojęcia o podstawowych zasadach budownictwa. Co nimi kierowało? Trudno powiedzieć. Jaki był dalszy ciąg przedstawionych na nagraniu zdarzeń? Tego na chwilę obecną można się jedynie domyślać. Fakty są jednak takie, że prezentowany poniżej materiał odbił się szerokim echem na całym świecie. Wideo można zobaczyć poniżej!
Samozwańczy budowlańcy – jak doprowadzić do tragedii? Miejsce akcji: Rosja
Z pewnością większość z nas spotkała się kiedyś z remontem – samemu biorąc w nim czynny udział, lub jedynie przyglądając się temu jak robią to fachowcy. Warto przy tym wszystkim jednak zaznaczyć, że „fachowiec” jest tutaj słowem kluczowym. A to dlatego, że o takiego często bardzo trudno. Jakość wykonywanych usług bardzo często idzie w parze z ceną, a ludzie – jak od dawien dawna wiadomo – mają raczej skłonność do wybierania opcji zdecydowanie tańszych. To później skutkuje przeróżnymi, dziwacznymi historiami, związanymi właśnie z remontami.
Jednakże to co stało się – jak zapewnia autor nagrania – w Rosji, po prostu woła o pomstę do nieba. Tam „budowlańcy” postanowili rozebrać konstrukcję balkonu. Nie zważali jednak na to, że jest to istotny element całej konstrukcji budynku. Przed rozkuwaniem betonu nie powstrzymały ich nawet wychodzące na wierzch druty zbrojeniowe.
Nagranie mrozi krew w żyłach – zobacz wideo!
Wideo, o którym mowa, już teraz jest niezwykle popularne na całym świecie. Nie wiadomo jednak tego, co działo się później. Czy doszło do zawalenia budynku? A może ktoś w końcu powstrzymał dziarskich budowlańców?
Internauci zastanawiają się, jaką karę powinny otrzymać osoby odpowiedzialne za całe zajście. Niektórzy pragną, aby na czas renowacji zniszczeń, wszyscy mieszkańcy zamieszkali w drogich hotelach – oczywiście na koszt winowajców.
Wideo można zobaczyć poniżej: