Salmonella w surówkach! Bardzo dużo osób zatruło się w województwie śląskim, a większość z nich to dzieci ze szkół i żłóbków. Okazało się, że w surówkach z kapusty dostarczanych od pewnej firmy cateringowej, znajdowały się groźne bakterie. Wszystko dokładnie zbadał sanepid.
Salmonella w surówkach! Sporo zatruć na Śląsku, większość poszkodowanych to dzieci
Niepokojące doniesienia ze Śląska – w surówkach pewnej firmy cateringowej znaleziono groźne bakterie. Salmonella została wykryta głównie w surówkach z kapusty. Najbardziej ucierpiały dzieci ze szkoły w Świerklańcu. Tam poszkodowanych było aż 58 osób, jednakże jak podaje portal rmf24.pl – nie wszystkie trafiły do szpitali. Wszyscy mieli objawy zatrucia pokarmowego, a u dwóch szczególnie uskarżających się pacjentów stwierdzono obecność salmonelli. Na problemy żołądkowe uskarżała się także czwórka dzieci ze żłóbków w Zabrzu.
Winna firma cateringowa, jedna z kuchni zamknięta
Szybkie działania pozwoliły określić, co może być źródłem zakażenia – okazało się, że wspólnym mianownikiem miejsc gdzie doszło do zatruć, była ta sama firma cateringowa. Sanepid z Gliwic, po przeprowadzeniu dokładnych czynności, w surówkach z białej i kiszonej kapusty stwierdził obecność salmonelli.
Mało tego – salmonellę wykryto także u trzech pracowników kuchni. Nie wiadomo jednak jak dotąd, czy to oni wpłynęli na to że bakterie dostały się do jedzenia, czy może jednak sami stali się ofiarami zatrucia. Jedna z kuchni firmy cateringowej została zamknięta.
źródło zdjęcia: przepisownia.pl (poglądowe)