Poznań: młodzi ludzie zaatakowali ratownika medycznego! W serwisie YouTube opublikowano nagranie z bulwersującego zajścia, jakie miało miejsce w stolicy Wielkopolski na ulicy Podgórnej. Bohaterami wideo są w głównej mierze 3 osoby – wspomniany ratownik medyczny, oraz dwie młode osoby, które wydają się być pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie widać drugiego członka załogi pogotowia, oraz osobę, której medycy prawdopodobnie mieli pomóc. W portalu o2.pl czytamy możliwą genezę całego wydarzenia. Materiał z bójki w YouTube udostępniła redakcja WTK. Odnośnik do filmu znajdziecie w dalszej części tekstu.
Poznań: młodzi ludzie zaatakowali ratownika medycznego. O co poszło? [WIDEO]
Praca ratowników medycznych nie należy do najłatwiejszych. Zwłaszcza w weekendy często można spotkać się z wyjazdami do osób znajdujących się pod znacznym wpływem alkoholu. Bezpieczne i skuteczne interwencje zespołów ratownictwa medycznego nierzadko utrudniają inne pijane osoby zgromadzone wokół. Bardzo prawdopodobne, że właśnie taka sytuacja miała miejsce w Poznaniu. Wszystko działo się na ulicy Podgórnej.
Jak czytamy w o2.pl, doszło tam do bójki dwóch młodych osób z ratownikiem medycznym. W ruch poszły nawet szklane butelki – właśnie takim przedmiotem ratownika zaatakowała młoda dziewczyna. Wszystko działo się w nocy z 4 na 5 września. Także w portalu o2.pl pojawił się opis autora nagrania, którego fragmenty cytujemy poniżej:
Pogotowie przyjechało chyba do pobitej dziewczyny, lekceważące podejście ratownika do sprawy sprowokowało młodych ludzi do potyczki słownej. Ratownik po zauważeniu, że jest nagrywany, wyrwał telefon i rzucił o chodnik.
Właśnie po tym, miało dojść do wydarzeń, które widać na poniższym filmie. Materiał na YouTube udostępniła redakcja WTK:
Kto sprowokował całe zajście?
Wiele osób zachodzi w głowę, kto tak naprawdę sprowokował niebezpieczne zajście. W o2.pl czytamy, że do redakcji WTK zgłosiła się osoba, która była świadkiem powyższych wydarzeń. Zdaniem świadka, to ratownik jako pierwszy został zaatakowany.
Dla WTK wypowiadał się także rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, który zapewnił, że sprawa jest w toku i pojawi się oficjalne stanowisko co do bulwersujących wydarzeń.
źródło: o2.pl, YouTube, WTK