Powrót do obostrzeń? Choć jeszcze niedawno wydawało się to niemożliwe, teraz taka ewentualność znów się pojawia. O wszystkim w radiu RMF FM mówił Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski. Wszystko spowodowane jest rekordowymi zachorowaniami w ostatnich dniach – co zdecydowanie odbiega od wyraźnie spadkowej normy, która widoczna jest w całej Europie. Łukasz Szumowski wyraźnie podenerwowany zauważył, że „Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię”.
Powrót do obostrzeń? Łukasz Szumowski rozważa taki scenariusz! Powodem rekordowe ilości zachorowań w ostatnich dniach
Epidemia miała wyraźnie wygasać, jednakże liczby, jakie odnotowywane są w Polsce w ostatnich dniach, ni w ząb o tym nie świadczą. Tylko wczoraj w kraju nad Wisłą zanotowano rekordową, największą od początku epidemii ilość nowych przypadków zakażeń koronawirusem – aż 599 osób. Choć większość z nich to ludzie ze Śląska (przede wszystkim górnicy i ich rodziny), liczba budzi niepokój i mówi się o tym już nawet poza granicami kraju. A to dlatego, że aktualnie właśnie w Polsce statystki wyglądają najpoważniej.
Warto zwrócić uwagę, że wszystko ma miejsce w momencie, gdy niemal wszystkie obostrzenia zostały zniesione. To rodzi pytania – czy nie stało się to zbyt szybko? Zastanawia się nad tym nawet sam Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski. Na antenie radia RMF FM przyznał, że rozważa ich powrót.
„Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię”
Łukasz Szumowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie radia RMF FM przekonywał, że do obostrzeń w każdej chwili można wrócić. Ze całej rozmowy można wywnioskować, że sztywne zasady – w razie gdyby sytuacja się nie poprawiała, a wręcz pogarszała – mogą powrócić z dnia na dzień.
Minister przestrzegał przed tym, że zagrożenie nadal istnieje – nawet jeśli my przejdziemy zakażenie praktycznie bez żadnych objawów, narażeni na poważne konsekwencje COVID-19 mogą być nasi bliscy. Zwłaszcza ci schorowani lub starsi.
Co z wyborami? Decyzja o ich przebiegu będzie zależeć od aktualnej sytuacji w kraju
Na antenie RMF FM, Łukasza Szumowskiego pytano także o przebieg nadchodzących wyborów. Nie wykluczył, że w razie pogorszenia sytuacji związanej z epidemią, będzie rekomendował wybory korespondencyjne. Jednocześnie uznał, że jeszcze nie nadszedł odpowiedni moment na jakiekolwiek konkretne decyzje. Tych mianowicie można spodziewać się za tydzień.
źródło: RMF24.pl