Mieszkańcy Ukrainy przemycali do Polski egzotyczne zwierzęta

Mieszkańcy Ukrainy przemycali do Polski egzotyczne zwierzęta. Były to głównie warany, pytony, węże boa i jaszczurki. 7 Ukraińców zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy służby celno-skarbowej w Korczowej – granicy w województwie podkarpackim.

Zwierzęta warte 50 tysięcy euro

7 mężczyzn jechało busem pasażerskim do Polski. Funkcjonariusze służby celno-skarbowej zatrzymali bus do kontroli. Znaleźli tam 4 styropianowe, podejrzane pojemniki, z których wydobywał się dziwny dźwięk. Po otworzeniu byli w szoku! Wszystko w pojemniku ruszało się, syczało i wydawało niepokojące dźwięki. Okazało się, że mieszkańcy Ukrainy przemycali do Polski egzotyczne zwierzęta. Głównie były to węże, pytony, jaszczurki i warany. O sprawie wypowiedziała się, zastępczyni rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie – Agnieszka Siwy:

Kierowca, który je transportował, nie posiadał żadnych dokumentów pozwalających na określenie gatunków oraz zezwalających na ich legalny przewóz przez granicę.

Szacuje się, że wszystkie zwierzęta były warte około 50 tys. €. Ukraińcowi grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat lub bardzo wysoka grzywna.

ZOBACZ TAKŻE: SPAŁA W DOMU, A ZOSTAŁA RANNA W WYPADKU DROGOWYM 

Dalszy los zwierząt

Na miejsce został wezwany ekspert z zoo w Zamościu oraz koordynator ds. CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem) z Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie. Musieli dokonać wstępnych oględzin zwierząt oraz je policzyć. Co więcej, okazało się, że ze 166 zwierząt aż 116 było objętych Konwencją Waszyngtońską. W pojemnikach było 69 pytonów królewskich, 18 pytonów siatkowych, 14 węży boa dusiciela, 9 biczogonów, 4 warany kolczastoogonowe, 2 okazy boa madagaskarskiego oraz inne gady i płazy. Wszystkie zwierzęta trafiły do zoo w Zamościu i zostały objęte kwarantanną.

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.