Kościół idzie z covidowym duchem czasu! W sieci, w branży sakralnej, a konkretnie w sklepach specjalizujących się wyposażeniem kościoła, pojawiła się nowa, arcyciekawa propozycja. Wszystko jest ściśle związane z epidemią koronawirusa. Jak się okazuje, w ostatnim czasie furorę robi… bezdotykowa kropielnica! Dla mniej wtajemniczonych – chodzi o misę z wodą święconą, z której korzystanie ze względu na koronawirusa, stało się niemożliwe. Z pomocą przyszła jednak technologia i parafie mogą zaopatrywać się w istną nowość, która z pewnością mile zaskoczy wiernych.
Kościół idzie z covidowym duchem czasu – bezdotykowa kropielnica to istna nowość!
Kościół idzie z covidowym duchem czasu! Gdy świątynie otwarto po lockdownie, który odbił się echem na całym świecie, nie wszystkie obrzędy do których przywykli wierni, ze względu na wirusa wróciły do życia. Mowa choćby o moczeniu rąk w wodzie święconej przy wejściu, oraz przy wyjściu ze świątyni. Wszystko przez fakt, że to mogłoby stać się bardzo prostą drogą do rozprzestrzenienia się koronawirusa, w razie gdyby ręce w misie zamoczyłaby osoba zakażona. Branża zajmująca się wyposażeniem kościołów przygotowała jednak coś nawet na taką okazję. Produkt sygnowany jest mianem „bezdotykowej kropielnicy” i rzeczywiście – działa bezdotykowo.
To nic innego jak automatyczny dozownik, który można montować na ścianach tuż przy wejściu do kościołów. Wierni, podkładając dłonie pod „bezdotykową kropielnicę”, są spryskiwani wodą święconą i mogą bez przeszkód wykonać znak krzyża. Dzięki temu ewentualne ryzyko zakażenia, jest zniwelowane do zera.
Ile kosztuje bezdotykowa kropielnica? Parafia, która takową chce u siebie zamontować, musi przygotować się na niemały wydatek
Jak się okazuje, bezdotykowa kropielnica, a więc gadżet stworzony pod epidemię, nie należy do najtańszych. Parafia, aby zamontować kilka tego typu urządzeń przy wejściach i wyjściach, zobowiązana będzie do niemałego wydatku.
W zależności od rodzaju (różnice polegają przede wszystkim na wyglądzie i obecności ociekacza), za bezdotykowe kropielnice trzeba zapłacić od 1590 złotych do nawet 2080 złotych.
Jak zapewnia dystrybutor, produkt wykonano z drewna bukowego. Należy przyznać, że całość prezentuje się dość estetycznie. O produkcie na social mediach dystrybutora możemy ponadto przeczytać:
Bezdotykowa kropielnica jest urządzeniem, które w higieniczny sposób dozuje wodę świeconą na dłonie wiernych. Urządzenie zostało zaprojektowane by całkowicie wyeliminować możliwość przenoszenia przez ciecz wszelkich wirusów i bakterii. Jest odpowiedzią na nowe wymogi sanitarne i epidemiologiczne wynikłe po pojawieniu się COVID-19.
źródło: wszystkodlaparafii.com