Koparką demolował nowy budynek. W sieci pojawiło się wyjątkowe nagranie, na którym widać szalonego operatora koparki, który urządza istną demolkę i niszczy nowo-wybudowany apartamentowiec. Teraz w sprawie pojawiło się więcej szczegółów. Okazało się, że sprawcą całego zamieszania jest kierownik budowy, który nie otrzymał wynagrodzenia za wykonaną pracę. Postanowił zatem sięgnąć po bardzo prymitywne kroki dochodzenia swoich roszczeń. Zemsta może jednak okazać się bardzo kosztowna. Straty już wyceniono i prawdopodobnie kilkanaście razy przewyższają one zaległą pensję mężczyzny. Nagranie, na którym zarejestrowano szaloną demolkę, zobaczycie poniżej.
Koparką demolował nowy budynek. To zemsta za brak wypłaty [WIDEO]
O tym, jak ważne jest terminowe wypłacanie pensji, przekonali się w Niemczech. To właśnie tam doszło do bezprecedensowej sytuacji, w której pracownik budowy zwyczajnie wsiadł w koparkę i zaczął demolkę świeżo postanowionego apartamentowca.
W sieci pojawiły się nagrania, prezentujące szalone działania operatora koparki. Poznaliśmy już również więcej szczegółów oraz okoliczności, w jakich doszło do niekontrolowanej rozbiórki. Na początek warto jednak zobaczyć omawiane nagranie:
Blumberg Schwarzwald-Baar Kreis
Arbeiter geht Riot und zerlegt Neubau mit Bagger pic.twitter.com/aElQwBA7tb
— LONE! (@LONE81) July 28, 2021
Niszczycielem okazał się… kierownik budowy. Po wszystkim jak gdyby nigdy nic odjechał z placu budowy
Dochodzenie pozwoliło ustalić, że operatorem koparki niszczącej nowe budynki był… kierownik budowy. To właśnie on, mimo wielu próśb, nie otrzymał należnej mu pensji. Wobec tego wziął sprawy w swoje ręce.
Jak widać na nagraniu, zdemolował balkony, ale też witryny w świeżo postawionym budynku. Według doniesień przez chwilę było naprawdę groźnie, gdyż uszkodzeniu uległy również garaże, gdzie znajdowała się instalacja gazowa.
Po wszystkim kierownik budowy odjechał z miejsca pracy, jednak po chwili refleksji sam zgłosił się na policję i wyjaśnił motywy swojego działania. Wiadomo już również, na ile wyceniono dokonane przez niego zniszczenia. Portal o2.pl podaje, że mowa o 500 tysiącach euro.
źródło: o2.pl, Twitter