Dżihadyści zaatakowali patrol wojskowy we wschodniej części Mali, a dokładniej na drodze w pobliżu wzgórza Tabankort w prowincji Gao, graniczącej z Nigrem. W efekcie śmierć poniosło 24 żołnierzy, a 29 jest rannych. Bojownikom udało się również zniszczyć sprzęt wojskowy, w tym pojazdy militarne.

Nie żyje 17 dżihadystów

Na pograniczu Nigru i Mali oba kraje przeprowadzały wspólną operację. Podczas działań dżihadyści zaatakowali patrol wojskowy zabijając 24 żołnierzy i raniąc 29 osób. Dodatkowo bojownikom udało się zniszczyć sprzęt militarny, w tym pojazdy wojskowe. W bitwie śmierć poniosło również 17 terrorystów. 

Warto dodać, że islamskie bojówki, głównie z Państwa Islamskiego i Al Kaidy zajęły północne tereny Mali już w kwietniu 2012 roku. Islamiści zostali stamtąd wyparci w wyniku francuskiej interwencji zbrojnej, która rozpoczęła się w styczniu 2013 roku. Mali jednak nie radzi sobie z tak wieloma atakami ze strony dżihadystów, a od 2015 roku akty przemocy na północnych wschodzie kraju zdarzają się coraz częściej. Islamiści związani z Al-Kaidą i Państwem Islamskim bez trudu przemieszczają się po trzech państwach: Mali, Burkiny Faso i Nigru. 

ZOBACZ TAKŻE: BYŁY CZŁONEK ISIS DOSTANIE 25 MLN DOLARÓW NAGRODY

3 listopada w wyniku zamachu zginęły 54 osoby

Na terenach Mali regularnie dochodzi do ataków i zamachów, za które odpowiedzialni są islamiści. Warto wspomnieć o tragicznych wydarzeniach z 3 listopada, kiedy to Państwo Islamskie zabiło 54 osoby. Z kolei we wrześniu doszło do ataku na dwie malijskie jednostki wojskowe. Bojownikom udało się przeniknąć w głąb prowincji graniczącej z Burkiną Faso. Mimo obecności francuskiej misji interwencyjnej w tym regionie zginęło 38 żołnierzy.