Dramat w Bukowinie Tatrzańskiej – odpowiedzialny za samowolę budowlaną z zarzutami

dramat w bukowinie

Dramat w Bukowinie Tatrzańskiej – cała Polska nadal żyje tragicznymi wydarzeniami z poniedziałku, podczas których zginęły aż 3 osoby. W pobliżu stoku narciarskiego, wiatr zerwał dach prowizorycznej, a jak się później okazało, nielegalnej budowli. Materiał z dużą siłą uderzył w grupę turystów, przez co dwie osoby zginęły na miejscu a jedna w szpitalu. Prokuratura błyskawicznie wzięła się za sprawę, a właściciel samowoli budowlanej usłyszał zarzuty. To jednak nie koniec.

Dramat w Bukowinie Tatrzańskiej – samowola budowlana będzie ukarana, są zarzuty dla właściciela feralnej wypożyczalni sprzętu narciarskiego

Nadal nie milkną echa przerażającego wypadku, który miał miejsce w poniedziałek w Bukowinie Tatrzańskiej. Na skutek silnych wiatrów, zerwał się dach jednej z wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Niestety, uderzył on z ogromna siłą w grupę turystów, wobec czego na miejscu zginęły 51-latka oraz 15-latka. Później w szpitalu zmarła jeszcze 21-latka, której mimo wszelkich starań, lekarze nie byli w stanie uratować. Ona także była córką jednej z ofiar wypadku. Poszkodowany został także 16-latek, mający być spokrewniony z ofiarami wypadku. Z urazami głowy i barku również trafił do placówki medycznej. Pod opieką lekarzy znalazł się też mąż i ojciec ofiar, który po wszystkim doznał wstrząsu psychicznego.

Wiadomo już, że budynek który przyczynił się do tragedii, w ogóle nie powinien był tam stać. Jego właściciela czekają poważne konsekwencje. Mówi się o samowoli budowlanej.

ZOBACZ TAKŻE: SZOKUJĄCA DOBA W CHINACH – TYLE ZGONÓW JESZCE NIE BYŁO! REKORD PODWOJONY. ZATRWAŻA TAKŻE NOWA LICZBA ZAKAŻEŃ. BLISKO 15 TYSIĘCY ŚWIEŻYCH PRZYPADKÓW W 24 GODZINY

Właściciel wypożyczalni przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak to jeszcze nie koniec sprawy

Szefowa Prokuratury Rejonowej w Zakopanem przekazała mediom, jakoby właściciel feralnego obiektu miał już usłyszeć zarzut dotyczący samowoli budowlanej. Wiadomo także, że się do tego przyznał. Okazuje się jednak, że to nie koniec jego problemów. Zależnie od tego, jak potoczy się śledztwo, grożą mu kolejne, jeszcze poważniejsze zarzuty – nieumyślnego spowodowania śmierci, spowodowania obrażeń ciała, oraz zagrożenia zdrowia i życia innych osób.

Śledczy przesłuchali już wszystkich świadków zdarzenia, teraz z kolei oczekuje się na sekcje zwłok ofiar oraz jej ich wyniki.

Specjaliści po obejrzeniu prowizorycznego budynku są zatrwożeni i przyznają, że do tragedii prędzej czy później po prostu musiało dojść. Okazało się, że wypożyczalnia była urządzona w naczepie tira. Całość nie posiadła jakichkolwiek zgód na istnienie, a do tego charakteryzowała się zupełną prowizorką. Już teraz zapowiadane są kontrole większej ilości takich obiektów. Przykre jest jednak to, że problem zostaje uwypuklony dopiero po ogromnym dramacie.

źródło zdjęcia: Radio Plus

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.