Czołg z tektury – znieważenie żołnierzy Wojska Polskiego?

czołg z tektury

Czołg z tektury – znieważenie żołnierzy Wojska Polskiego? Wielce prawdopodobne, że własnie tak zostanie zakwalifikowany happening, który miał miejsce na placu Piłsudskiego. Właśnie tam, około godziny 12:00, gdy wojskowi udawali się na zmianę warty pod Grobem Nieznanego Żołnierza, tuż za nimi pojawił się mężczyzna w kartonowym czołgu. Te obrazki nie spodobały się wielu ludziom, z Mariuszem Błaszczakiem na czele. Chce on zgłosić całe zajście do prokuratury. 

Czołg z tektury – znieważenie żołnierzy Wojska Polskiego?

Niespotykany widok można było ujrzeć nieopodal Grobu Nieznanego Żołnierza podczas obchodów uroczystości 11 listopada. Mianowicie, właśnie tam, gdy na zmianę warty pod Grobem udawali się żołnierze, za ich plecami pojawił się kartonowy czołg. Okazało się, że był to happening, jednak nie został on w żaden sposób zgłoszony. Wszystko działo się tuż przed godziną 12:00. Minister Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, zaistniałym faktem jest zbulwersowany i uważa, że doszło do popełnienia przestępstwa. Już teraz zapowiada on, że sprawa trafi do prokuratury. Mianowicie, chodzi o możliwe znieważenie żołnierzy Wojska Polskiego.

ZOBACZ TAKŻE: MECZ POLSKI Z IZRAELEM ZAGROŻONY? NA KRAJ NASZEGO NAJBLIŻSZEGO RYWALA SPADAJĄ BOMBY. ROZWAŻANE SĄ INNE LOKALIZACJE DO ROZEGRANIA SPOTKANIA. 24 GODZINY NA DECYZJĘ 

Krytyka całego zajścia

Sytuacja która miała miejsce przy Grobie Nieznanego Żołnierza, spotkała się z ostrą krytyką. Wielu nie podobał się fakt zakłócenia zmiany warty. Uznano to za brak szacunku dla żołnierzy. Poniżej można zobaczyć słowa Mariusza Błaszczaka:

Okazało się, że za cały happening odpowiedzialna była „Lotna Brygada Opozycji”. Zajście krytykowały także inne osoby ze świata polityki:

źródło zdjęcia: Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.