Site icon aju.pl

Co za wpadka w „Faktach” TVN! To nigdy nie powinno się zdarzyć [WIDEO]

co za wpadka w tvn

Co za wpadka w „Faktach” na TVN! Doszło tam do sytuacji, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Widzowie okazali się czujni i wszystko wyłapali naprawdę błyskawicznie. W sieci pojawiły się już wycinki ze wstydliwym momentem dla głównego wydania „Faktów”. Co takiego stało się na wizji i kto odpowiada za wpadkę, o której mówi cała Polska? Nagranie oraz szczegóły zajścia w dalszej części tekstu.

Co za wpadka w „Faktach” TVN! To nigdy nie powinno się zdarzyć [WIDEO]

Wpadki w telewizji – zwłaszcza w programach na żywo – nie powinny dziwić w zasadzie nikogo. O jednej z ostatnich jest jednak bardzo głośno. Wszystko miało miejsce podczas emisji programu informacyjnego „Fakty” na antenie TVN dnia 26 kwietnia (we wtorek). Wydanie „Faktów”, o którym mowa, prowadziła Anita Werner. Prezenterka wprowadzała widzów w kolejny materiał, który dotyczył zagubionego w Tatrach niedźwiadka. Zapowiedź brzmiała w sposób następujący:

Jest sam bez mamy. Niedźwiadek jest zagubiony i aż chciałoby mu się pomóc, ale to akurat byłby bardzo zły pomysł. Szlak już jest zamknięty, żeby natura sama przyszła z pomocą. W Tatrzańskim Parku Narodowym to niedźwiedzie mają pierwszeństwo. Maciej Mazur.

Po tej kwestii w studiu rozległo się siarczyste, wyraźne przekleństwo. Ktoś znajdujący się poza kamerą wypalił bez żadnych ogródek, używając znanego, obraźliwego słowa. Ten moment wyłapała redakcja „Tygodnika NIE” i wszystko pokazano na Twitterze (uwaga – materiał zawiera wulgaryzmy):

ZOBACZ TAKŻE: ROSJANIE STRASZĄ WYBUCHEM III WOJNY ŚWIATOWEJ. MOCNE SŁOWA ROSYJSKIEGO MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH, SIERGIEJA ŁAWROWA. ZOBACZCIE JEGO WYPOWIEDŹ!

„Kur** mać” zza kamery w „Faktach” TVN – wpadka na antenie

Jak wyraźnie słychać na powyższym nagraniu, ktoś nie gryzł się w język. Nie wiadomo jednak, kto był autorem słów powszechnie uważanych za obraźliwe. Portal o2.pl zwraca jednak uwagę, że na stronie stacji niedługo później materiał edytowano. Wycięto z niego przekleństwo, jednakże fragmenty puszczone w telewizji, na dobre zagościły w sieci.

źródło: o2.pl, Twitter, TVN; foto: Twitter

Exit mobile version