Awaria samolotu w powietrzu – zauważyli ją pasażerowie, którzy wszystko nagrali i opublikowali w sieci. Chyba nikt nie chciałby znaleźć się w ich skórze wysoko nad ziemią i widząc takie, a nie inne obrazki. Uszkodzony został bowiem jeden z silników wielkiej maszyny. Wszystko wyglądało niczym scena z filmu akcji i nie zwiastowało nic dobrego. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. 

Awaria samolotu w powietrzu

Wszystko działo się w zeszły poniedziałek – 8 lipca, podczas lotu linii Delta Air Lines. Samolot kursował z Atlanty do Baltimore, a więc sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych. W pewnym momencie, pasażerowie dostrzegli coś bardzo niepojącego – ewidentnie uszkodzony był jeden z silników. Mianowicie, do jednego z silników maszyny miał wpaść stożek wlotowy. Wyglądało to niezwykle poważnie, a na pokładzie natychmiast wybuchła panika. Gdyby tego było mało – w samolocie pojawił się dym, a ludzie opowiadają, że bardzo wzrosła tam temperatura. To były chwile grozy. Dramatyczne nagranie można zobaczyć poniżej:

Momenty grozy

Wystarczy wyobrazić sobie, co mogli czuć pasażerowie feralnego lotu w danej sytuacji. W pewnym momencie usłyszeli huk, w kabinie samolotu pojawił się dym, wzrosła także temperatura. Jak opisują świadkowie zajścia, odcięty został dopływ powietrza a maszyna wyraźnie zwolniła. Wielu z nich z pewnością w myślach miało już najgorszy scenariusz – czemu w zasadzie trudno się dziwić.

Zapanował chaos, jednak nad wszystkim starała zapanować się załoga samolotu – jej członkowie wzywali do zachowania spokoju, wykazując się opanowaniem i profesjonalizmem. W jednym z silników doszło do uszkodzenia elementu – oderwał się on od reszty konstrukcji.

Awaryjne lądowanie

Na szczęście skończyło się na strachu, a dużym doświadczeniem i spokojem wykazali się piloci. Dokonali oni manewru awaryjnego lądowania, ale wszystko przebiegło jak należy i było bezpieczne. Około 150 pasażerów do dyspozycji otrzymało maszynę zastępczą. Samolot który natomiast uległ awarii, został naprawiony – wymieniono w nim silnik i nadal może podróżować. Wystarczy jednak wyobrazić sobie, jakie mogły być poważniejsze skutki takich a nie innych wydarzeń.